Pożar zabrał im wszystko, startują od nowa

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Po miesiącach starań udało się dopiąć formalności i rodzina Izdebskich może ruszyć z odbudową domu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, wprowadzą się do niego jeszcze przed tegorocznymi świętami Bożego Narodzenia.

- Wprawdzie formalności nieco się przeciągnęły, ale najważniejsze, że w końcu mamy zatwierdzony projekt i komplet pozwoleń, co oznacza, że możemy ruszać z odbudową domu - mówi Damian Biskup z Fundacji Czas Nadziei.

Fundacja krótko po pożarze utworzyła specjalne konto, na które nadal można wpłacać pieniądze na zakup materiałów budowlanych i wyposażenie domu. Według wstępnych szacunków na ten cel potrzeba około 150 tysięcy złotych.

- Na obecną chwilę na koncie jest blisko 65 tysięcy złotych. 10 tysięcy złotych obiecał przekazać Caritas. Za te pieniądze planujemy zakupić część materiałów budowlanych, ale na pewno ta kwota nie pozwoli nam na odbudowę całego domu, dlatego nadal apelujemy do firm o przekazywanie materiałów budowlanych - mówi Damian Biskup.

Drewno na więźbę dachową jest. Udało się też znaleźć fachowców, którzy zobowiązali się za darmo wykonać instalację grzewczą i elektryczną. Zgłosiła się też firma, która bezpłatnie umebluje nową kuchnię. Nadal jednak potrzebne jest wyposażenie do domu - meble i sprzęt. Nowy dom na Gwiazdkę. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, rodzina Izdebskich będzie mogła wprowadzić się do nowego domu jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia.

- Jesteśmy szczęśliwi i wdzięczni wszystkim za okazaną pomoc. Odbudowa domu jest teraz naszym największym marzeniem - mówi Lucyna Izdebska.

Tragedia, w której rodzina straciła dorobek życia, wydarzyła się w marcu tego roku. W kilka chwil rodzina Izdebskich straciła wszystko. Dom, na który pracowali przez całe życie, pani Lucyna męża, a Diana, Jakub i Damian ojca. Mężczyzna był w domu w chwili wybuchu pożaru. Mimo reanimacji zmarł.

Teraz mieszkają u niepełnosprawnej babci w starym, drewnianym budynku bez łazienki. W trójkę w jednym pokoju. - Nie narzekamy, jakoś sobie radzimy. Ludzie mają dobre serca i cały czas nam pomagają. Z optymizmem patrzymy w przyszłość - kończy pani Lucyna.

Każdy może pomóc

Firmy, przedsiębiorstwa i osoby prywatne, które chciałyby przekazać materiały budowlane na odbudowę domu rodziny Izdebskich, mogą kontaktować się z Fundacją Czas Nadziei pod numerem telefonu 503 007 327.

Osoby, które chciałyby przekazać meble lub sprzęt, mogą kontaktować się z panią Lucyną Izdebską pod numerem telefonu 537 533 141.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE