Dyrektor Bekier miał swoich przeciwników, ale i wielu zwolenników. W trakcie kadencji, stojąc na stanowisku ochrony bieszczadzkiej przyrody, podjął wiele decyzji, w tym te niepopularne, które odbiły się echem wśród mieszkańców, turystów lub po prostu miłośników Bieszczadów. Na przykład ta o zakazie organizowania Biegu Rzeźnika na terenie BdPN czy „schodach” na Tarnicę.
Z odchodzącym ze stanowiska Leopoldem Bekierem niestety nie udało nam się porozmawiać.
Przed jego następcą – wiele wyzwań. Nowy dyrektor będzie musiał zmierzyć się z innymi trudnymi i budzącymi kontrowersje tematami – przebudową Chatki Puchatka, oddolną inicjatywą Komisji Ochrony Środowiska w gminie Lutowiska w sprawie wytyczenia nowego szlaku łączącego połoninę z Dwernikiem czy „wilczymi dołami”, o których Korso Gazeta Sanocka pisała na początku roku.
Kandydaci na nowego dyrektora mogą składać swoje dokumenty do 3 marca w Ministerstwie Ochrony Środowiska - informuje opublikowane 8 lutego na stronie internetowej ogłoszenie o naborze.