Osoby uciekające przed wojną, zabierają ze sobą tylko najpotrzebniejsze rzeczy. Dzieci zabierają często tylko jedną ulubioną maskotkę. Gdy już znajdą się w bezpiecznym azylu, okazuje się, że ten jeden „umorusany miś” to za mało, by choć na chwilę zapomnieć o tragedii, która ich spotkała. W policyjnym ośrodku w Polańczyku bezpieczne schronienie znalazło obecnie sześć rodzin policjantów z Ukrainy, w tym dziewięcioro dzieci.
Funkcjonariusze i pracownicy cywilni Wydziału Komunikacji Społecznej Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, przy wsparciu Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów Zarząd Wojewódzki w Rzeszowie, kierowani odruchem serca i poczuciem solidarności, zorganizowali zbiórkę rzeczy, które umilą dzieciom czas. Zebrane i zakupione - m.in. zabawki, maskotki, zeszyty, bloki do malowania, kredki, flamastry, farby, klocki i puzzle - zostały wczoraj przekazane dzieciom przebywającym w Polańczyku.
Chwila wręczenia prezentów była bardzo wzruszająca dla obu stron. Uśmiechy, które zagościły na twarzach dzieci i ich mam, były najlepszym podziękowaniem.
Funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie będą nadal organizować zbiórki, uwzględniając bieżące potrzeby uchodźców przebywających pod policyjną opieką.