Tylko w lutym przyznano 245,6 tys. nowych pożyczek. Ich wartość to 623 mln złotych. To o prawie 27 procent więcej niż rok wcześniej, a pod względem wartości aż o ponad 43 proc.
Średnia wartość pożyczki
Wzrosła też średnia wartość pożyczki pozabankowej. Jak informuje Biuro Informacji Kredytowej, pożyczkobiorcy otrzymali średnio 2291 zł. To o ponad 12 proc. więcej niż rok wcześniej. Prawie połowa pożyczek opiewa na niewielki kwoty, do 1 tys. złotych. Co dziesiąta przekracza 5 tys. złotych.Zdecydowanie najszybszy przyrost notowano w przypadku pożyczek na najniższe kwoty (do 500 zł). Tutaj wzrost sięgnął prawie 41 proc. rok do roku, a także na kwoty wysokie – powyżej 5 tys. złotych. W tym przypadku wzrost rok do roku to ponad 31 proc.
Jak działają pożyczki „chwilówki”?
Pożyczka „chwilówka” to szybka pożyczka pozabankowa. Termin spłaty to zwykle od 30 do 60 dni. Pożyczki chwilówki cieszą się zainteresowaniem ponieważ udziela się ich bez zbędnych formalności. Nie ma tu sprawdzania zdolności kredytowej, czyli tego, czy kredytobiorca jest w stanie zobowiązanie spłacić. Korzystają więc z tego produktu przede wszystkim ci, którzy potrzebują pieniędzy szybko.„Chwilówki” udzielane są najczęściej przez internet. Brak dogłębnej analizy kredytowej skutkuje tym, że większość osób starających się o taką pożyczkę ją otrzymuje. Szybkość dostępu do pieniędzy i ograniczone do minimum formalności kredytowe powodują, że taka pożyczka jest zdecydowanie droższa niż finansowanie uzyskiwane za pośrednictwem banku.
W przypadku „chwilówek” pieniądze otrzymuje się bardzo szybko na konto. Łatwość pozyskania pieniędzy może spowodować spiralę długów, czyli sytuację, w której będzie problem ze spłatą zobowiązań. Żeby chronić interesy pożyczkobiorców wprowadzono tzw. ustawę antylichwiarską, która ogranicza maksymalne koszty pożyczek „chwilówek”. Zanim takie prawo weszło w życie, firmy pożyczkowe mogły pobierać opłaty związane z obsługą pożyczki praktycznie bez ograniczeń. Przedstawiciele firm pożyczkowych zwracają uwagę, że ograniczenia prawne związane z maksymalnymi możliwymi kosztami, powodują, że firmom przestaje się opłacać udzielanie pożyczek. Niedługo po tym gdy przepisy ustawy antylichwiarskiej weszły w życie, z polskiego rynku finansowania pozabankowego zniknęło 20 firm.
Czy wzrost zainteresowania krótkoterminowymi pożyczkami może wskazywać na pogarszającą się sytuację ekonomiczną Polaków? Pewnie tak, choć warto wiedzieć, że od 2020 roku rynek się odbudowuje po sporym wyhamowaniu spowodowanym pandemią COVID-19 i lockdownami. To właśnie wtedy wprowadzono przepisy, które znacząco ograniczyły maksymalne koszty pożyczek pozabankowych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.