Dla mnie kończący się 2018 rok to był dobry czas. Może nie na tyle, żeby można było rozpatrywać miniony rok w kategoriach tych najlepszych lat, ale nie był to też rok, o którym mógłbym źle mówić. Było w nim trochę smutnych chwil, trochę porażek i niepowodzeń, ale myślę, że mieszczących się w granicach normalnego życia każdego z nas. Z drugiej strony wiele projektów i założeń udało mi się zrealizować i zakończyć sukcesem.
Natomiast, był to dość burzliwy rok politycznie i samorządowo. Przede wszystkim wybory samorządowe, które przyniosły nam bardzo dużo zmian – czy na lepsze? Czas pokaże.
W mojej działalności samorządowej 2018 rok przyniósł ogromną zmianę. Po trzech kadencjach w Sejmiku Województwa Podkarpackiego poddałem się ocenie wyborców na mojej dzielnicy decydując się na start do Rady Miasta Sanoka. To mój największy powód do radości w tym 2018 roku, gdyż okazało się, że uzyskałem najlepszy indywidualny wynik na dzielnicy, z której startowałem i uzyskałem mandat radnego.
Mam nadzieję, że nowy 2019 rok nie będzie gorszy a biorąc pod uwagę wydarzenia jakie nas czekają w nadchodzącym roku możemy być pewni, że będzie on gorący politycznie.
Życzę wszystkim abyśmy go przeżyli w zdrowiu, radości i żeby dla każdego z nas przyniósł ciekawe nowe wyzwania i wiele chwil satysfakcji. Niech wszystkie nasze plany się spełniają i żebyśmy byli dla siebie życzliwi na co dzień.