Był nim fenomenalny występ 16-letniego akordeonisty Viktora Stockera z Czech, który swą grą oczarował publiczność. Godnym ukoronowaniem Akordeonowej Wiosny SANOK 2025 był popis Młodzieżowej Orkiestry Akordeonowej, dzieło Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia w Sanoku oraz Szkoły Muzycznej w Dydni.
O sile i klasie sanockiej akordeonistyki głośno ze sceny mówili wybitni mistrzowie tego instrumentu, uczestniczący w warsztatach towarzyszących festiwalowi i koncertach. – Nie spotkałem się jeszcze nigdy ze szkołą muzyczną, w której kklasa akordeonowa liczyłaby trzydziestu adeptówuczących się gry na tym instrumencie. To ewenement na skalę krajową – nie krył podziwu prof. Marcin Jabłoński z Akademii Muzycznej w Katowicach. Podobne, równie wspaniałe opinie wygłaszali też inni mistrzowie m.in.: prof. Klaudiusz Baran i Maciej Zimka.
Program finałowego koncertu był jakby potwierdzeniem tych zachwytów. Za wyjątkiem recitalu Viktora Stockera, wszyscy pozostali jego wykonawcy byli uczniami bądź absolwentami Państwowej Szkoły Muzycznej I i II st. im. Wandy Kossakowej w Sanoku. Koncert rozpoczął się od stałej części wszystkich koncertów festiwalowych, nazwanej „Promocją młodych talentów”. W tym dniu zaszczytu wystąpienia na festiwalowej scenie dostąpili: Jakub Wolanin, uczeń Grzegorza Bednarczyka, Jakub Pyrcak, uczeń Bartosza Głowackiego i Błażej Szewczyk, uczeń Tomasza Mazura i Bartosza Głowackiego. Młodzi akordeoniści pokazali również, że nie obca im jest sztuka gry zespołowej. Zademonstrowali to, grając w tercecie, który wystąpił w składzie: Jakub Pyrcak, Błażej Szewczyk i Mateusz Gagatko.
A potem poprzeczka poszła w górę i na scenie pojawili się muzycy, którzy na swym koncie mają już dziesiątki nagród zdobywanych w konkursach i festiwalach krajowych, a także międzynarodowych. Wystąpili, grając solo: Kacper Kosztyła i Filip Siwiecki, wychowankowie prof. Andrzeja Smolika, przy czym Filip jest już studentem profesorów: Piotra Hołołowicza i Marcina Jabłońskiego z Akademii Muzycznej w Katowicach. Obydwaj ci akordeoniści tworzą znany w światku muzycznym, istniejący już 11 lat, dduet ACCORDONERO, mający już na swym koncieok. 150 nagród w konkursach w Polsce i wielu krajach świata. W Sanoku zaprezentowali koncert a-moll J.S. Bacha, cz. 1,2 i 3 oraz suitę gotycką cz.4 Toccata Leona Boellmana.
Pokaz klasy i notowań sanockiej akordeonistyki nie byłby możliwy bez udziału Bartosza Głowackiego. Prowadząca koncert wspomniała o jjego bogatym dorobku płytowym, z debiutanckim albumem„Genesis” (2020 r.). Kolejny: „Music Inspirattion by Jerzy Mądrawski” przyniósł mu srebrną nagrodę Międzynarodowego Konkursu „Muzyczne Orły” w Łodzi. W 2023 r. ukazała się płyta „Energico”, zrealizowana we współpracy z Podkarpacką Orkiestrą Kameralną, która sięgnęła po I nagrodę w Swiss International Music Competitions w Lugano. Jako solista, artysta występuje ze znakomitymi orkiestrami m.in. z London Philharmonic Orchestra, z którą wykonał entuzjastycznie przyjęty koncert akordeonowy The Players Bretta Deana. The Times nazwał B. Głowackiego „fenomenalnym akordeonistą”, a The Telegraph docenił jego wirtuozerię i muzyczną ekspresję.
Na finałowym koncercie sanockiej Wiosny Akordeonowej Batosz Głowacki zagrał jedną z kompozycji Władysława Żeleńskiego, następnie wykonał utwór czeskiego kompozytora Vaclava Trojana, a swój występ zakończył cudownym walczykiem, będącym popisem technicznych umiejętności artysty.
I wtedy na scenie pojawił się gość specjalny, wcześniej nieznany sanockiej publiczności, akordeonista z Czech Viktor Stocker. Zaledwie 16-latek, a już student Konserwatorium Muzycznego w Ostravie, absolwent jednej z niemieckich szkół kompozytorskich, uczeń prof. Marcina Jabłońskiego z AM w Katowicach. Patrząc na szczuplutkiego, młodego chłopca, trudno było uwierzyć, że ma on na swoim koncie tyle wielkich sukcesów ww prestiżowych konkursach i festiwalach m.in. w Wilnie Popradzie, Ostravie, Przemyślu, Wiedniu, Castelfidardo, że na stałe współpracuje z Radiem Praha, że koncertował już w kilkunastu krajach świata m.in. w Parlamencie Europejskim w Brukseli.
Wystarczyło jednak, że z instrumentu, który trzymał w rękach, popłynęły pierwsze dźwięki Sonaty c-moll Domenico Scarlattiego, aby porazić publiczność, wprawić ją w osłupienie. Przeszło ono w autentyczny podziw, gdy artysta wykonywał koncert jednego z czeskich kompozytorów, a następnie Fantazję c-moll własnej kompozycji.
Podziw i emocje sięgnęły szczytów, gdy Viktor Stocker drugą część recitalu rozpoczął od wykonania dwóch utworów ukraińskiego kompozytora Jarosława Oleksiva. Były one wyrazem smsmutku i cierpienia, jakiego doznał kompozytoro stracie żony, która zginęła w bandyckim rosyjskim ataku bombowym. W tym samym ataku mocno ucierpiał jego 8-letni syn Roman, doznając potwornych oparzeń IV stopnia połowy swego ciała.
To była muzyka ukazująca zz jednej strony dramat wojny i sprzeciwwobec bestialstwa najeźdźców, z drugiej ogrom ludzkiego bólu i cierpienia, jakie niesie ona ze sobą. To wszystko było słychać w przejmującej muzyce, w niesamowitej ekspresji, jaka towarzyszyła wykonaniu tych utworów. Swój recital Viktor Stocker, diament czeskiej akordeonistyki, zakończył wykonaniem Toccaty ukraińskiego kompozytora Wolodymyra Runchaka, będącej prezentacją portretów czterech wybitnych kompozytorów m.in. Szostakowicza, Paganiniego i Strawińskiego. To była prawdziwa poezja w wykonaniu 16-letniego fenomenalnego muzyka, wielkiego mistrza akordeonu.
Organizatorzy wykazali się dużą odwagą, decydując się na podanie po tym daniu głównym jeszcze deseru. Szybko jednak okazało się, że deser może być też smakowitym kąskiem. Była nim niespodzianka w postaci występu MMłodzieżowej Orkiestry Akordeonowej Państwowej Szkoły Muzycznej w Sanokui Szkoły Muzycznej w Dydni, prowadzonej przez Bartosza Głowackiego. Niespodzianka, gdyż niewiele jest w kraju ośrodków muzycznych, które mogą się pochwalić takim bogactwem talentów grających na jednym instrumencie.
Zaczęli od brawurowego wykonania muzyki z głośnej serii amerykańskich filmów „Piraci z Karaibów”. Zapachniało Disneylandem, co wyraźnie spodobało się publiczności, zmuszając orkiestrę do bisu. Czyniąc to, docenili efekt pracy i pasję młodych muzyków pod okiem doświadczonego artysty. Było to ppiękne ukoronowanie V Międzynarodowej Wiosny AkordeonowejSANOK 2025.
Pełni wrażeń i wspaniałych muzycznych doznań gratulujemy organizatorom festiwalu – Sanockiemu Towarzystwu Muzycznemu kierowanemu przez prof. ośw. Andrzeja Smolika oraz Państwowej Szkole Muzycznej I i II st. im. Wandy Kossakowej w Sanoku prowadzonej przez dr. Tomasza Tarnawczyka. Dziękujemy Starostwu Powiatowemu za wsparcie i przyjęcie zaszczytnej roli Patrona Honorowego festiwalu, jego sponsorom i partnerom. Miło nam było pełnić funkcję patrona medialnego, z której staraliśmy się jak najlepiej wywiązać. Do zobaczenia i usłyszenia za rok!
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.