reklama
reklama

Podkarpacie. Pani Helena "otarła się" o śmierć! Co stało się we Włoszech?

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Zrzutka.pl - Pani Helena potrzebuje pomocy.

Podkarpacie. Pani Helena "otarła się" o śmierć! Co stało się we Włoszech? - Zdjęcie główne

foto Zrzutka.pl - Pani Helena potrzebuje pomocy.

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości - Mama jest w ciężkim stanie, lekarze nie dawali jej szans na przeżycie. Ona jednak walczy, tak jak walczyła przez całe swoje życie. Walczy dla nas, bo to my, byłyśmy i jesteśmy sensem jej życia, a Ona naszym - mówi jedna z córek pani Heleny. Tajemniczy wypadek we Włoszech zmienił życie całej rodziny.
reklama

Pani Helena - pogodna mieszkanka Rzeszowa, jak wielu rodaków, zdecydowała się na wyjazd poza granice Polski po to aby zarobić na lepszą przyszłość. Przez 27 lat pomagała starszym osobom, sprzątała mieszkania, ale teraz to ona wymaga pomocy! Dramat rozpoczął się 3 sierpnia tego roku. Bohaterka naszego tekstu poszła do pracy i nagle "słuch po niej zaginął". Nieodebrane połączenia telefoniczne zaniepokoiły córki. Pani Mariola i Barbara rozpoczęły intensywne poszukiwania i po dwóch dniach odnalazły mamę w... szpitalu! Pani Helena trafiła tam po wylewie, a jej stan był krytyczny. Ponadto na rękach i nogach zauważono liczne rany przypominające pobicie. Kobieta rzekomo w chwili zdarzenia przebywała w łazience, upadła i uderzyła się w głowę.

Najgorsze było to, że nikt nie chciał jej operować, brakowało pomocy ze strony ambasady, Narodowego Funduszu Zdrowia, a także resortu zdrowia, czy też Kancelarii Premiera RP oraz Prezydenta RP! Córki same walczyły o mamę. Dzięki pomocy finansowej rodziny, po blisko trzech miesiącach pobytu w Neapolu, pacjentkę udało się sprowadzić do Polski. Od czasu przyjazdu pani Helena przebywała w ośrodku opieki w Żołyni, jednak niespodziewanie wkradła się do organizmu infekcja, kobieta trafiła do szpitala.

- Aktualnie mama przebywa w szpitalu w Przemyślu, na oddziale neurologii. Walczy z infekcją. Tę bitwę również musi wygrać! My działamy, aby przygotować się do pobytu mamy w ośrodku rehabilitacji.

- piszą córki pani Heleny.

Kiedy tylko pani Helena zbierze siły ma trafić do ośrodka rehabilitacji w Tajęcinie koło Rzeszowa. I tutaj zaczynają się kłopoty (...) CZYTAJ DALEJ - RUSZYŁA ZBIÓRKA PIENIĘDZY DLA PANI HELENY, CZY WIADOMO CO WYDARZYŁO SIĘ WE WŁOSZECH>>

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama