reklama
reklama

PiS powie szkołom, jak i czego mają uczyć. Koniec z kreatywną edukacją

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: iStock

PiS powie szkołom, jak i czego mają uczyć. Koniec z kreatywną edukacją - Zdjęcie główne

foto iStock

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Pod przykrywką walki z biurokracją ministerstwo nauki i edukacji wprowadza przepisy, które dadzą kuratorom większe możliwości. Związek Zawodowy Nauczycieli reaguje i apeluje do resortu o wstrzymanie prac nad zmianą prawa.
reklama

Zniknie ewaluacja

Ministerstwo Nauki i Edukacji ogłosiło, że ze szkół zniknie ewaluacja, która dotychczas była narzędziem pozwalającym na ocenę, czy placówka stosuje się do przepisów oświatowych, dydaktycznych i wychowawczych. Kurator musiał z trzydziestodniowym wyprzedzeniem poinformować radę pedagogiczną o planowanym przeprowadzeniu czynności i zakończyć je w ciągu pięciu dni od rozpoczęcia audytu. Wynikiem tego był obszerny, wielowątkowy raport, z którym mogła zapoznać się zarówno rada, jak i dyrekcja. Ewentualnie wnioski mogły być konsultowane m.in. z rodzicami i samorządem szkoły.

Będzie kontrola

Jak podaje Gazeta Wyborcza, ewaluacja i związana z nią biurokracja, znikną wraz z początkiem nowego roku szkolnego. 1 września kuratorzy zyskają też większe możliwości. Od teraz przeprowadzą kontrole m.in.  procesów kształcenia i wychowania, a także efekty działalności dydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczej oraz innej działalności statutowej szkoły lub placówek. O planowanych działaniach organ powiadomi dyrekcję szkoły w ciągu 7 dni przed ich podjęciem. Nie będzie zobowiązany, jak w przypadku ewaluacji, do „oceny sytuacji uczniów, nauczycieli, rodziców i przedstawicieli organizacji”. Raport będzie teraz znany jedynie dyrektorowi placówki.

Związki są przeciwne

„One [przepisy – red.] są sprytnie skonstruowane. Nikt nigdy nie przewidział, że nasz rząd zapisze w prawie ścisłą kontrolę tego, czego i w jaki sposób uczą nauczyciele. Takich rzeczy jeszcze nie doświadczyliśmy. Tymczasem po tym projekcie widać, że ktoś nad tym pomyślał: jak rzeczywiście wziąć za twarz dyrektorów i nauczycieli.” - komentuje na łamach GW wiceprezes ZNP Krzysztof Baszczyński.

Podobne stanowisko zajmuje była minister edukacji, obecnie posłanka Koalicji Obywatelskiej Krystyna Szumilas, która wyjaśnia, że wprowadzenie ewaluacji dawało niegdyś dyrektorom wolność i autonomię. To placówka decydowała o tym, w jaki sposób kierunkuje swoje działania. Teraz ma się to zmienić. Przełożeni będą musieli pilnować, aby nauczyciele wypełniali ściśle określony plan.

„Szkoła od września zostanie całkowicie pozbawiona autonomii. Tak jak było w PRL: podporządkować, nie pozwolić na samodzielne kreowanie rzeczywistości szkolnej. Nauczyciele od września mają wychowywać i uczyć tak, jak wyobraża sobie to PiS.” – dodała Krystyna Szumilas w „Wyborczej”.

/News4Media/

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama