Dom działa od 2 stycznia, ale oficjalne otwarcie zorganizowano 12 lutego ze względu na reorganizację i przygotowanie ośrodka. Placówka dysponuje 15 miejscami. Obecnie na zajęcia uczęszcza 12 seniorów, którzy od poniedziałku do piątku spędzają w tym miejscu osiem godzin dziennie. Organizowane są zajęcia rehabilitacyjne, edukacyjne, kulturalno-oświatowe i aktywizujące społecznie. Seniorzy uczęszczają na warsztaty plecenia koszyków, malowania, gotowania. W planach są również wycieczki turystyczne. Korzystają ze świetlicy, jadalni, kuchni, pokoju zabiegowo-pielęgniarskiego i pomieszczenia klubowego. Mają do dyspozycji instruktora terapii zajęciowej, a od marca fizjoterapeutę i psychologa.
- Głównym celem naszej placówki jest zapewnienie socjalnego bytu seniorom - mówi Ewa Sieradzka, kierownik Dziennego Domu Senior+. - Uważam, że takie domy są bardzo potrzebne. W opiece społecznej pracuję około 20 lat i i obserwuję zapotrzebowanie na takie placówki, ponieważ osoby starsze często nie mają co ze sobą zrobić. Usługi świadczone przez ośrodki pomocy społecznej dla seniorów są niewystarczające. W naszej placówce osoby starsze mają zapewnioną ośmiogodzinną opiekę, co dla ich rodzin często jest gwarancją wewnętrznego spokoju, że babci czy dziadkowi nic się złego nie przydarzy, gdy nikogo nie będzie w domu.
Wymóg czasów
Seniorzy są bardzo zadowoleni z możliwości chodzenia do Dziennego Domu Senior+.
- W wieku senioralnym samotność w domu potrafi przygnębić człowieka - mówi Wacława Kuzianik, jedna z uczestniczek zajęć. - Przychodzenie tutaj, wspólne spędzanie czasu, rozmowy i wykonywanie różnych czynności, bardzo dobra opieka, sprawiają, że jesteśmy bardzo zadowolone z placówki.
Placówkę i krzyż poświęcił ks. Zdzisław Babiarz, proboszcz parafii Zarszyn, który podarował też seniorom obraz Pana Jezusa Miłosiernego. Dla gości i uczestników wystąpili uczniowie klasy 2 ze Szkoły Podstawowej w Zarszynie pod opieką swojej nauczycielki Grażyny Kurpiel.
Gmina Zarszyn od wielu lat wspiera seniorów. Na jej terenie działają stowarzyszenia, kluby i organizacje realizujące programy poświęcone osobom starszym, a także Gminne Rady Seniorów.
Według posła Piotra Uruskiego, powstanie dziennego domu seniora to dobra i potrzebna inicjatywa.
- Społeczeństwo się starzeje - mówi. - Nastąpiły pewnego rodzaju różnice kulturowe w naszym środowisku. Bardzo dużo młodych osób wyjechało z tego regionu, a starsi ludzie będący w pełni sił umysłowych chcieliby jeszcze wiele rzeczy zrobić. Tego typu domy dadzą im możliwość realizacji pewnego rodzaju planów i zamierzeń, na które nie mieli czasu w młodości, gdy były inne zadania: dom, dzieci czy praca. Mam nadzieję, że otwarcie takiej placówki w Zarszynie zachęci inne gminy do tego, aby organizować takie domy.
Andrzej Betlej, wójt gminy Zarszyn, zapowiada, że samorząd planuje przygotowanie wniosku na zakup samochodu, bo nie każdy senior może dojeżdżać autobusem. Dzienny Dom Senior+ to niejedyna taka inwestycja w gminie Zarszyn.
- Złożyliśmy również wniosek na utworzenie żłobka w Nowosielcach z programu Maluch Plus - mówi wójt Betlej. - Wniosek uzyskał dofinansowanie i do końca roku będziemy chcieli stworzyć placówkę, która w styczniu za rok zacznie funkcjonować. Do dyspozycji rodziców będzie 26 miejsc. W tym roku chcemy także skończyć Regionalne Centrum Jana Pawła II w Pastwiskach. Otwarcie planujemy na sierpień. Obok domu seniora powstanie nowa biblioteka. Wniosek został dofinansowany na dwa lata, a umowa podpisana. Do końca lutego powstanie projekt, następnie ogłosimy przetarg i ruszamy z budową. Zakończenie prac planujemy na 2019 rok.
Czy w powiecie sanockim powstanie więcej takich domów i ile gmina Zarszyn dołożyła się do inwestycji? O tym w numerze 7 Korso Gazety Sanockiej.