Przeprowadzka zakończy się w marcu przyszłego roku po adaptacji porodówki na potrzeby laryngologii.
- W starym szpitalu nie ma bezpośredniego dostępu do bloku operacyjnego i w razie potrzeby, oddziału intensywnej terapii, dlatego zdecydowaliśmy się na przenosiny - tłumaczy Henryk Przybycień, dyrektor sanockiego szpitala.
Koszt prac to ponad 100 tys. zł. Inwestycję wsparły samorządy powiatu sanockiego. Dyrekcja szpitala podpisała już umowę na wykonanie prac.
Do tej pory pojawiło się kilka koncepcji na laryngologię. Zastanawiano się nad remontem oddziału w starym szpitalu. Ale z powodu braku pieniędzy inwestycji nie zrealizowano. Z kolei w roku ubiegłym otrzymane na ten cel dofinansowanie powiat sanocki oddał z powodu niewystarczającego czasu na wykonanie zadania. Dyrekcja szpitala planowała również budowę nowego pawilonu z przeznaczeniem na laryngologię nad oddziałem pulmonologicznym.
Oddział laryngologiczny przyjmuje pacjentów z trzech powiatów: sanockiego, leskiego i bieszczadzkiego. Pomieszczenia w starym szpitalu są ciasne, korytarze wąskie, a sala operacyjna i pooperacyjna odbiega od obecnych standardów.
Jak obiecuje dyrektor, opustoszałe pomieszczenia w starym szpitalu zostaną zagospodarowane, ale na razie nie zdradza szczegółów.
Więcej w 43 numerze Tygodnika Korso Gazeta Sanocka