Udokumentowaliśmy przejazdy samochodów na ul. Beksińskiego w godzinach 9-10, kiedy ruch był szczególnie wzmożony. Większość pojazdów przy zbliżaniu się do torów, znacząco ograniczała prędkość, ostrożnie przejeżdżając przez wyboje. Ruch samochodów na filmie pokazuje, w których miejscach nierówności są szczególnie wyraziste i poruszają całym pojazdem, umniejszając komfort jazdy.
Odczucia sanoczan
Spytaliśmy kierowców o ich odczucia podczas jazdy przez przejazd kolejowy na danym odcinku.
“Nie da się spokojnie przejechać. Droga poza przejazdem jest w dobrym stanie i mimo tego, że można jechać z tą prędkością 50-60 km/h, przy przejeździe muszę znacząco zwolnić. Kilka razy już wymieniałem przeguby w samochodzie, które ucierpiały właśnie przez przejeżdżanie przez takie miejsca jak to i to z ograniczoną prędkością.”
- mówi 24-letni Sebastian.
“Jeszcze gdyby dali ostrzeżenie o wybojach, cokolwiek, co by ostrzegło nietutejszych kierowców. A ty jedziesz i nawet gdy zahamujesz to samochód ci skacze jak po największych dziurach. No przydałoby się to wyremontować, wyrównać do drogi, żeby można było normalnie przejeżdżać. W Pisarowcach przejazd jest dobrze zrobiony, nawet ten na początku Lipińskiego jest okej, a ten tutaj - woła o pomstę do nieba.”
- mówi Pani Anna, 50 letnia mieszkanka Zagórza.
“Mi samochodu nie szkoda, bo jemu już nic nie zaszkodzi, ale jak jadą takie sportowe z niskim zawieszeniem to aż czuję stres kierowców, gdy muszą pokonać taki przejazd. Kiedyś, gdy takie nie jeździły to nikt nie zwracał uwagi. A teraz pewnie młodzi będą się bulwersować.”
- mówi 64- letni Grzegorz.
Czy tory zostaną wyremontowane?
Skontaktowaliśmy się z Zarządem Kolei w Rzeszowie, a następnie Naczelnikiem Działu ds. Nawierzchni Podtorza, aby uzyskać informacje o planowanych kontrolach przejazdu i ewentualnych remontach.Z uzyskanych informacji wynika, iż na przejeździe kolejowym na ulicy Beksińskiego w Sanoku na ten moment nie planowane są żadne remonty.
Zatem moglibyśmy stwierdzić, że przejazd jest w dobrym stanie i nie wymaga renowacji, a więc pociągi bez problemów mogą poruszać się po owych torach. Jakkolwiek, samochody zmagają się z nierównościami, które mogą być powodem irytacji kierowców.
Droga, o której mowa, codziennie uczęszczana jest przez tysiące samochodów, autobusów i ciężarówek. Niektórzy, zbliżając się do przejazdu, znacząco redukują prędkość i powoli “toczą” się przez tory. Inni zaś, niezważywszy na wyboje, wjeżdżają na przejazd i “przeskakują” przez niego z prędkością 40-50 km/h.
Jak dużym utrudnieniem w jeździe faktycznie są nierówne koleiny? Czy znak informujący o wybojach zażegna problem i niezadowolenie kierowców? Czy redukcja prędkości może być jedynym środkiem zapobiegawczym i nie są konieczne podejmowane działania remontowe na tym odcinku?
Drodzy sanoczanie, co uważacie o przejeździe kolejowym na ulicy Beksińskiego? Czy wymaga ona renowacji? Czy stanowi ona dla was utrudnienie podczas jazdy samochodem? Czekamy na wasze opinie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.