reklama

Na tropie skamielin i skamieniołości

Opublikowano:
Autor:

Na tropie skamielin i skamieniołości - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościWitold Knurek, mieszkaniec Beska, ma osobliwą pasję. Kolekcjonuje skamieniałości i skamieliny, a także minerały. W swojej kolekcji ma przedmioty, które liczą nawet kilkaset milionów lat.

Jego przygoda rozpoczęła się 20 lat temu. To wtedy pan Witold w skałach na Przełomie Wisłoka natrafił na skamielinę przedstawiającą makrelę.

- Ryba była odbita na dużym głazie. Miałem szczęście, że odłupała się w ten sposób - wspomina. - Tak mnie to zafascynowało, że postanowiłem przynieść ją do domu. Tak się zaczęło. Jest ona dla mnie najcenniejszym eksponatem. Również dlatego, że to dość nietypowe znaleźć rybę na piaskowcu. Później przynosiłem do domu rzeczy, które znajdowałem sam, przez kontakty czy na spotkaniach takich pasjonatów jak ja. Zacząłem jeździć na wystawy i zdobywać wiedzę na ten temat.

Przyznaje, że paleontologia to rozległa dziedzina, trudno ją zgłębić. W gromadzeniu eksponatów pomagają panu Witoldowi synowie, którzy na urodziny czy imieniny swojego taty wyszukują różne okazje i wzbogacają jego kolekcję.

Eksponaty pana Witolda pochodzą głównie z Podkarpacia, w tym z Przełomu Wisłoka czy Rudawki Rymanowskiej. Zdarzają się również rzeczy zdobyte zagranicą. W swoich zbiorach na sporo skamieniałego drewna, które powstało dzięki drobnym krzemkom. Prawdziwego drewna już w nich nie ma, ale pozostał jego kształt i struktura. Największy okaz, jaki ma, waży 180 kg. Wśród eksponatów jest również bardzo dobrze zachowany okaz trylobita w bryle, pierwszego zwierzęcia, jakie żyło na Ziemi.

Cały tekst przeczytasz w najnowszym numerze Korso Gazety Sanockiej.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo