Tym razem trupa teatralna pod wodzą reżysera i opiekuna Sławomira Woźniaka 9 czerwca gościła w Wiejskim Domu Kultury w Załużu. Widzowie mogli zobaczyć cieszący się popularnością dramat Jerzego Szaniawskiego "Dwa teatry". Utwór opowiadający o kryzysie twórczym dyrektora "Małego Zwierciadła", jego lękach i fascynacji sztuką.
Dzieło Szaniawskiego to nie tylko dramat osadzony w konkretnych realiach, ale sztuka uniwersalna, w której widz odnajduje cienką granicę pomiędzy rzeczywistością a światem marzeń, bolączkami egzystencjalnymi a fantasmagoriami.
Sztukę w reżyserii Sławomira Woźniaka i oprawie muzycznej przygotowanej przez zespół Insza w składzie: Wojciech Inglot i Łukasz Sabat już po raz czwarty zaprezentowali aktorzy Teatru BWA szerszej publiczności. Za każdym razem interpretując na nowo i odkrywając inne rejony dramatu Szaniawskiego. Ostatni spektakl pokazał, ile w ludziach drzemie skrywanych kompleksów, emocji, które niespodziewanie wychodzą na światło dzienne w najmniej oczekiwanych chwilach.
Wybór sceny, w której aktorzy mogli zagrać swój ostatni spektakl, nie był przypadkowy. Za każdym razem bowiem załuska publiczność i sołtys Tomasz Gankiewicz niezwykle ciepło i po gospodarsku przyjmowali artystów z Teatru BWA, dając do zrozumienia, jak ważna jest kultura nawet w małych społecznościach wiejskich.
Prawdopodobnie teatr wznowi swą działalność we wrześniu lub październiku tego roku.