Most na rzece San przy drodze nr 893 ma już 90 lat, a ostatni gruntowny remont dokonany został dwie dekady temu. Przez stwierdzenie uszkodzenia lin spinających stalową konstrukcję nie można przeprowadzić zabezpieczenia antykorozyjnego, które planowano na ten rok. Nośność mostu ograniczono do 15 ton. Stanowi to ogromny problem dla bieszczadzkich przedsiębiorców.
Pomimo renowacji około 100 mostów na naszych terenach wiele z nich wciąż mają ograniczenia tonażu, więc uniemożliwione są objazdy z gmin takich jak Baligród, Cisna, Lutowiska. Podkreślmy, że Ciężarówka do przewozu drewna waży nawet 18 ton, a z ładunkiem znacznie więcej.
Taka sytuacja zagraża wielomilionowym kontraktom jak i realizacji wielu inwestycji z funduszy unijnych.Podkarpacki Zarząd Dróg Wojewódzkich przekazał na spotkaniu w Lesku, że ograniczenie tonażu na moście będzie obowiązywać do końca remontu. Firma, która wygra przetarg i zajmie się pracami określi czy przejazd pojedynczych ciężarówek będzie możliwy. Przedstawiciele zarządu dróg wojewódzkich zapewniają że naprawa zostanie przeprowadzona jak najszybciej, w możliwie najkrótszym czasie (w najlepszym przypadku prognozuje się 1,5 miesiąca trwania remontu). Koszt remontu polegającego na wymianie lin nośnych będzie wynosił 2 miliony złotych. Rozpatrywane jest również stworzenie objazdu przez most na Sanie w Solinie dzięki wahadłowemu ruchu ciężkich pojazdów.