reklama

Misja po ostatni szczyt Korony Ziemi. Wspomóż Łukasza - zdobądź nagrodę!

Opublikowano:
Autor:

Misja po ostatni szczyt Korony Ziemi. Wspomóż Łukasza - zdobądź nagrodę! - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościŁukasz Łagożny jest himalaistą z Sanoka. Na swoim koncie ma już zdobytych 6 szczytów zaliczanych do "Korony Ziemi". Przed nim ostatnia wyprawa - na Masyw Vinsona na Antarktydzie.

 

 

Mojej Koronie Ziemi brakuje ostatniego "paciorka" - Masywu Vinsona na Antarktydzie. Najzimniejszy, najbardziej odległy, będący na wyciągnięcie ręki, ale najdroższy w całej kolekcji. Wyjazd zaplanowany na połowę listopada kosztuje 200 tys zł. Dzisiaj, dzięki sponsorom udało mi się uzbierać prawie połowę. Wciąż pozostała ogromna część, która pozwoli mi wyjechać. Tykający zegar jest coraz głośniejszy i szybko odlicza czas, który pozostał do wyjazdu. Dlatego proszę Was o wsparcie.

Każdy z nas fantazjuje, marzy, planuje. Ja swoje marzenia zamieniłem w cel. 10 lat temu jako nikomu nie znany chłopak z Sanoka, bez doświadczenia, sprzętu, pieniędzy, koneksji i znajomości postawiłem sobie cel - zdobycie Korony Ziemi. Zaczęło się od Elbrusa - ten wyjazd zmienił wszystko. Czytałem o kolejnych szczytach. Wtedy jeszcze wydawało mi się to abstrakcją w czystej postaci.

Podjąłem wyzwanie, dalej zdobyłem kolejne cele: Aconcagua, Mont Blanc, Denali, Kilimandżaro, Góra Kościuszki, Puncak Jaya...

 

...maj 2018 - stanąłem na szczycie Mount Everest i spojrzałem na świat dookoła. Wtedy zrozumiałem ogrom drogi i pracy, którą przebyłem. Ciężar poświęceń, ale też cenę realizacji marzeń. Na szczycie spędziłem godzinę, bardzo ważną godzinę w moim życiu.

To serce Himalajów zdawało się tak odległe, takie nie moje, kompletnie niepasujące do mojego życia. A jednak mi się udało!

 

 

 

 

 

 

 


Spełniamy te marzenia, które mamy odwagę chwycić

to ostatnie zdanie z mojej książki opowiadającej o mojej podróży do Kirgistanu.

 

 

 

 

Mojej Koronie brakuje ostatniego "paciorka". Masyw Vinsona na Antarktydzie. Najzimniejszy, najbardziej odległy, będący na wyciągnięcie ręki, ale najdroższy w całej kolekcji. Wyjazd zaplanowany na połowę listopada i kosztuje około 200 tys zł. Dzisiaj, dzięki sponsorom udało mi się uzbierać prawie połowę. Wciąż pozostała ogromna część, która pozwoli mi wyjechać. Tykający zegar jest coraz głośniejszy i szybko odlicza czas który pozostał do wyjazdu.

Dlatego proszę Was o pomoc!

 

 

DLA FIRM SPECJALNE PAKIETY SPONSORSKIE I ROZLICZENIE FAKTURĄ

kontakt email: lukaszlagozny@wp.pl

 

W zamian czekają na Was nagrody!

10 zł +

Otrzymasz podziękowanie mailem :)

50 zł +

Wysyłka listowna zdjęcia z wyprawy z podziękowaniem :D

150 zł +

Książka mojego autorstwa opisująca losy wyprawy na Mount Everest!

300 zł +

Ekskluzywny pakiet startowy na Biegi Górskie Sanok - edycja 2020 (do wyboru dystans 10, 30 lub 50 km).

500 zł +

Pakiet: książka mojego autorstwa opisująca losy wyprawy na Mount Everest + koszulka i kubek z logo wyprawy + zdjęcie Masywu Vinsona z podziękowaniem.

1000 zł +

Jednodniowa wycieczka ze mną w Bieszczady! Jestem przewodnikiem beskidzkim.

Termin: kwiecień 2020r.

3000 zł +

Extra pakiet:

Jednodniowa wycieczka ze mną w Bieszczady.

Pakiet: książka mojego autorstwa opisująca losy wyprawy na Mount Everest + koszulka i kubek z logo wyprawy + zdjęcie Masywu Vinsona.

Ekskluzywny pakiet startowyna Biegi Górskie Sanok - edycja 2020 (do wyboru dystans 10, 30 lub 50 km).

5000 zł +

Trzydniowa wycieczka ze mną w Bieszczady wraz z dwoma noclegami.

Termin: kwiecień 2020r.

10000 zł +

Tego nawet się nie spodziewasz, ale warto :)

Będzie to Twoja wyprawa życia!

Wpłacaj bez zastanowienia!

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo