reklama

Mieszkańcy centrum Sanoka liczą na przesunięcie przez burmistrza przejścia dla pieszych

Opublikowano:
Autor:

Mieszkańcy centrum Sanoka liczą na przesunięcie przez burmistrza przejścia dla pieszych - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościMieszkańcy bloku przy ul. Mickiewicza 6 długo i uparcie walczą o poprawę bezpieczeństwa przy wjeździe z ulicy Mickiewicza w Kazimierza Wielkiego. Mimo zebrania przez nich 558 podpisów poparcia oraz pozytywnej oceny komisji miejskiej i powiatowej ostateczna decyzja w tej sprawie należy jednak do burmistrza i na nią czekają w napięciu wszyscy zainteresowani.

Kto choć raz skręcał z ulicy Mickiewicza w Kazimierza Wielkiego w Sanoku, wie, jak ciasne i ryzykowne jest to skrzyżowanie. Tuż za skrętem wjeżdża się na przejście dla pieszych, za którym wymalowano miejsce parkingowe dla osoby niepełnosprawnej. Stąd też wjeżdżają i zjeżdżają spod księgarni auta dostawcze.

Mieszkańcy bloku przy ul. Mickiewicza 6 długo i uparcie walczą o poprawę bezpieczeństwa w tym miejscu, o czym pisaliśmy w numerze 45 Korso Gazecie Sanockiej. Wnioskowali o przesunięcie o kilka metrów przejścia dla pieszych i wykonanie legalnego wjazdu na kopertę pod księgarnią. Wiąże się to też z likwidacją niewymiarowego miejsca postojowego dla osoby niepełnosprawnej.

Takie rozwiązanie załatwiłoby właściwie wszystkie problemy: poszerzyłoby wjazd w ulicę, poprawiło bezpieczeństwo pieszych przechodzący przez przejście i parkujących niepełnosprawnych, umożliwiłoby legalizację koperty postojowej pod księgarnią. Zmniejszyłoby się też ryzyko kolizji na ul. Mickiewicza, gdy pojazd zamierzający wjechać w ul. Kazimierza nagle hamuje przed przechodniem.

Sprawa ciągnie się już od maja. Podczas wizji lokalnej w lipcu z udziałem przedstawicieli urzędu miasta, Sanockiej Spółdzielni Mieszkaniowej, policji i Rejonu Dróg Publicznych wszyscy uczestnicy uznali konieczność wspomnianego rozwiązania.

Jesienią obradowały w tej sprawie dwie komisje - obie z udziałem dużej grupy mieszkańców i Anny Demkowskiej, przewodniczącej Rady Dzielnicy Śródmieście, która popiera ich starania w imieniu całej rady dzielnicy.

3 listopada Komisja Ochrony Środowiska i Porządku Publicznego Rady Miasta Sanoka w składzie: przewodniczący Witold Święch oraz radni: Wanda Kot, Janusz Baszak, Ryszard Będkowski, Adam Ryniak poparli wniosek o przesunięcie przejścia dla pieszych na ul. Kazimierza oraz zlikwidowanie miejsca postojowego dla osoby niepełnosprawnej.

Jednakże decyzję w tej sprawie należy do powiatowej Komisji Bezpieczeństwa i Porządku. Jej obradom 29 listopada z udziałem radnego powiatu sanockiego Janusza Cecuły, przedstawicieli policji, straży miejskiej, Wojciecha Naparły, dyrektora Powiatowego Zarządu Dróg oraz Jacka Gomułki, naczelnika Wydziału Gospodarki Komunalnej i Lokalowej Urzędu Miasta przewodniczył Jan Wydrzyński, naczelnik Wydziału Komunikacji i Transportu Starostwa Powiatowego w Sanoku. Mimo burzliwej dyskusji członkowie komisji podjęli decyzję o uwzględnieniu wniosku mieszkańców i przesunięciu przejścia.

Warto wspomnieć, że wniosek ten poparło 558 mieszkańców Sanoka, a podpisy zebrano w ciągu czterech dni. Do wniosku dołączono również oświadczenie uczestnika wypadku na ul. Kazimierza Wielkiego. W jego auto uderzył pojazd wycofujący z bardzo wąskiego miejsca postojowego, a on sam nie miał możliwości cofnięcia samochodem z uwagi na zbyt bliskie usytuowanie przejścia dla pieszych. Przesunięcie przejścia dla pieszych w początkowej części ul. Kazimierza Wielkiego i likwidację tamtejszego miejsca postojowego dla osoby niepełnosprawnej poparła również osoba posiadająca uprawnienia do parkowania na takim właśnie miejscu. Wskazała, że niepełnosprawny jest tam narażony na potrącenie przez samochody, a osoby z większym stopniem niepełnosprawności muszą przesiadać się na wózek inwalidzki na pasach.

Mimo pozytywnej oceny powiatowej Komisji Bezpieczeństwa i Porządku ostateczna decyzja w tej sprawie należy jednak do burmistrza i na nią czekają w napięciu wszyscy zainteresowani.

- Bardzo liczymy teraz na pomoc burmistrza Tadeusza Pióro, zwłaszcza że dwie komisje i rada dzielnicy poparły nasz wniosek - mówi adwokat Magdalena Truchan-Matłok, reprezentująca zainteresowanych mieszkańców. - Mamy nadzieję, że dojdzie wreszcie do jego realizacji.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo