reklama
reklama

Mężczyzna "prowadził mszę" z piwem w ręku w kościele w Sanoku [WIDEO]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Screen z obrazu w TV kablowej

Mężczyzna "prowadził mszę" z piwem w ręku w kościele w Sanoku [WIDEO] - Zdjęcie główne

foto Screen z obrazu w TV kablowej

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Wczoraj (listopada) na jednym z kanałów telewizji kablowej, gdzie emitowany jest między innymi obraz z sanockich kościołów, zaobserwowaliśmy niecodzienny obraz. Młody mężczyzna wszedł na ołtarz, postawił butelkę z piwem i rozpoczął wygłaszać swoje "kazanie". Niestety mikrofon był w tym czasie wyłączony i obraz pojawił się na kablówce bez dźwięku. Zdania mieszkańców są podzielone w tej sprawie, natomiast Ojciec Pawłowski uspokaja wiernych.
reklama

Szokujący incydent w Sanoku?

Zaskakujące wydarzenie miało miejsce w kościele Franciszkanów w Sanoku, gdzie nieznany mężczyzna wszedł na ołtarz, trzymając butelkę piwa, udając, że jest "prowadzącym mszę".

Choć mikrofon w kościele był wyłączony, film przedstawia mężczyznę w koszulce z napisem "Prosto", który nie tylko stał na ołtarzu z piwem, ale także wygłaszał swoje "kazanie".

Na nagraniu widoczne jest, jak mężczyzna, naśladując gesty duchownych, nagle zabiera piwo, wychodzi przed ołtarz i odkłada je obok czarnej czapki. Następnie podciąga spodnie, zakłada biało-niebiesko-granatową koszulę, bierze papierową torbę oraz pozostawiony alkohol i czapkę, udając się z powagą do wyjścia między ławkami.

 

Reakcje mieszkańców Sanoka na nagranie

Pod nagraniem pojawiło się wiele komentarzy od mieszkańców Sanoka, z większością uważając sytuację za zabawną. Niektórzy z ironią piszą, że "spokojnie to najnormalniejszy dzień w Sanoku", a inni sugerują, że mężczyzna "chciał sprawdzić, jak to jest być księdzem". W komentarzach padają także imiona potencjalnych sprawców tego nietypowego zdarzenia. Są również krytyczne komentarze, które wskazują ewidentnie na profanację. 

Czy to pierwsza taka sytuacja?

Internauci sugerują, że to może nie być pierwszy raz, kiedy mężczyzna z nagrania dokonuje podobnych "wybryków".

Ostatecznie, choć sytuacja wydaje się być raczej żartem, to raczej należy przypuszczać, że mężczyzna ma kłopoty ze zdrowiem psychicznym. 

Ojciec Pawłowski uspokaja wiernych

Ludzie będący przed kościołem w tym czasie widzieli tego mężczyznę i mówili mi, że zachowywał się tak, jakby miał kłopoty ze zdrowiem psychicznym. Nic wielkiego się nie stało, nic nie ukradł, nic nie poniszczył. Coś go do kościoła przywiodło, nie wiemy co bo mikrofon był wyłączony, a w kościele nikogo w tym czasie nie było. Może następnym razem przyjdzie bez piwa i się po prostu pomodli. Nie szykanujemy go za to, kościół jest otwarty dla wszystkich

- mówi nam o. Bartosz Pawłowski z parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama