Maciek startował w grupie do lat 14, w której wzięło udział 135 zawodników z całego świata. Pierwszą partię zagrał z zawodnikiem z Grecji Stamatiou Rodolfos (remis). Drugą rundę z Hiszpanem Ruizem Buendia Miguelem (wygrana), trzecią z zawodnikiem z Białorusi Runets Ivanem (remis), czwartą z Bułgarem Karadzhovem Ivanem (wygrana), piątą z zawodnikiem z Indii Rają Rithvikiem R (remis), szóstą z zawodnikiem z Chin Huang Renjie (przegrana), siódmą z Grekiem Gavriilem Odysseas Panagiotis (przegrana), ósmą z zawodnikiem z Anglii Ilią Misyura (wygrana), dziewiątą z Francuzem Bassini Emilem (przegrana), dziesiątą z zawodnikiem z Łotwy Horobrijsem Daniilsem (wygrana) oraz jedenastą z zawodnikiem z Izraela Yegorem Stolyarsky (wygrana).
Łącznie na 11 partii Maciek 3 rundy przegrał, 3 zremisował i 5 wygrał. Na swoim koncie zgromadził 6,5 pkt. z 11 rund, plasując się na 37 pozycji wśród 135 zawodników z całego świata. Kolejne cenne doświadczenie za młodym szachistą.
- Podczas Mistrzostw towarzyszyła mu cała gama różnych emocji od radości, po stres i smutek - mówi Iwona Czopor, mama Maćka. - Jednak doświadczenie zdobywane na imprezach rangi światowej z pewnością zaprocentuje w przyszłości. Maciek pnie się coraz wyżej w szachowej karierze. Ma duże aspiracje, aby być najlepszy i bardzo ciężko na to pracuje, trenując codziennie po 7-8 godzin. Już na niemal miesiąc przed Mistrzostwami Maciek nie chodził do szkoły, aby w pełni poświęcić się na przygotowanie do tych ważnych zawodów.
Szachista z Sanoka na odpoczynek nie ma jednak co liczyć, bo przed nim kolejne turnieje.