Otrzymaliśmy od czytelniczki nagranie przedstawiające lisa błąkającego się po terenie Uczelni Państwowej im. Jana Grodka w Sanoku. Analizując nagranie można dostrzec nietypowy wygląd lisa, mogący wskazywać na różnorakie choroby, także te stanowiące zagrożenie dla człowieka. Co istotne, dzikie zwierzę zawędrowało do samego centrum miasta dzielnicy śródmieście. Co sprowadza zwierzęta z lasów na tereny mieszkalne? Co robić, aby “nie zapraszać” ich pod swoje drzwi? Jak zachowywać się w przypadku dostrzeżenia dzikiego zwierzęcia?
źródło: nadesłane
Dlaczego zwierzęta przychodzą do domostw?
Odpowiedź może wydawać się prosta - w poszukiwaniu jedzenia. Zwierzęta w okresie zimowym mogą mieć trudności z samodzielnym zdobyciem pożywienia, wędrują więc w poszukiwaniu innego źródła pokarmu. Najczęściej odnajdują “żyłę złota” właśnie w okolicach osiedli i domostw. Powód jest równie prosty - wyrzucanie resztek jedzenia pod blokami. Są to często resztki obiadowe, mięsa czy ryby, które dla lisów i innych zwierząt są wprost wymarzoną ucztą. Z tego samego powodu w okolicach bloków często grasują szczury. Niestety, sami “gotujemy” sobie nieszczęsny los.
źródło: redakcja (zdjęcie zartykułu o wyrzucaniu resztek jedzenia pod blokami)
Wyrzucanie resztek jedzenia niesie za sobą o wiele obszerniejsze konsekwencje, równie tragiczne. Spacerujące w okolicy zwierzęta domowe, psy czy koty, w szczególności bezdomne, często po dostrzeżeniu jakiegokolwiek pokarmu zwyczajnie go konsumują. Niestety, takie jedzenie często jest już nieświeże, a jego spożycie może powodować zatrucia pokarmowe czy nawet zapalenia trzustki u zwierzęcia.
Po czym poznać, że zwierzę jest chore?
Chory lis jest pozbawiony uczucia strachu przed człowiekiem. Często chodzi z opuszczonym łbem, jest osowiały i jakby “nieobecny”. W niektórych przypadkach może nawet pozwolić się głaskać. Lis z objawami wścieklizny będzie dodatkowo ślinić się, wymiotować, przejawiać agresję, a nawet atakować ludzi i inne zwierzęta.
Granica człowiek - dzika natura coraz bardziej się zaciera
Z roku na rok odnotowuje się rosnącą ilość przypadków pojawiania się dzikich zwierząt na terenach zamieszkałych przez człowieka. Niestety, są to często wydarzenia tragiczne w skutkach, bowiem odwiedziny drapieżników - wilków, zbierają żniwa w postaci zagryzionych zwierząt hodowlanych i domowych. W sierpniu tego roku wilki zaatakowały hodowlę danieli w Komborni, zabijając blisko połowę stada.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.