Pierwsza sesja nowej rady miejskiej odbyła się 19 listopada. W porządku obrad przewidziane było złożenie roty ślubowania przez nowego burmistrza i radnych, powołanie przewodniczącego rady miejskiej. W sali budynku urzędu miasta na ten moment czekali mieszkańcy, sołtysi, pracownicy urzędu. Obradom przewodniczył najstarszy spośród nowo wybranych radnych, Bronisław Bober.
Nim jednak doszło do oficjalnego rozpoczęcia pierwszej sesji rady miejskiej, głos zabrała Barbara Jankiewicz, ustępująca burmistrz, która podziękowała wszystkim za dwanaście lat współpracy, jednocześnie gratulując nowo powołanej radzie i nowo wybranemu burmistrzowi, Adamowi Snarskiemu. Barbara Jankiewicz przekazała też w krótkim sprawozdaniu stan finansowy miasta i gminy, wyjaśniając m.in., że w bieżącym roku i roku następnym zamkniętych zostanie 35 umów. Do realizacji będą trzy już ogłoszone przetargi, w tym na budowę trzech budynków socjalnych. Ponadto do rozpatrzenia pozostaną wnioski o dofinansowanie m.in. siłowni zewnętrznych w sześciu sołectwach.
- Stan zadłużenia z tytułu zaciągniętych kredytów i pożyczek na dzień 31 października 2018 roku - mówiła dalej Barbara Jankiewicz - to 6 338 944 zł. W momencie kiedy obejmowałam urząd, 31 grudnia 2006 roku, wówczas zadłużenie wynosiło o ponad miliona złotych więcej, a dokładnie 7 444 316 zł. Mamy także ponad 60 mln złotych bezzwrotnych dotacji.
Po wystąpieniu ustępującej burmistrz nowo wybrani radni otrzymali zaświadczenie z Państwowej Komisji Wyborczej oraz złożyli ślubowanie. Po czym spośród radnych wyłoniono członków komisji skrutacyjnej, której zadaniem była techniczna obsługa tajnych wyborów na przewodniczącego rady miejskiej. Zgodnie z regulaminem wybrani radni nie mogli zostać jednocześnie zgłoszeni na kandydata ubiegającego się o funkcję przewodniczącego.
15 radnych zgodnie przyjęło zgłoszonych Łukasza Podkalickiego, Grzegorza Brajewskiego oraz Dorotę Piękoś-Gliwską na członków komisji skrutacyjnej, której przewodniczącym został wybrany Łukasz Podkalicki.
Wśród radnych przez pewien czas panowała konsternacja, jacy radni mogliby wziąć udział w walce o fotel przewodniczącego rady miejskiej. W końcu wybór padł na radnego Dariusza Kotyłę z klubu Prawa i Sprawiedliwość. Jako drugiego kandydata wskazano Janusza Żaczka, ten jednak nie wyraził zgody na swój udział w walce o stanowisko przewodniczącego. Kontrkandydatem dla Dariusza Kotyły został Tomasz Bebkiewicz, który w poprzedniej kadencji przewodniczył radzie miejskiej.
Stosunkiem głosów 8 do 7 ostatecznie rywalizację wygrał Dariusz Kotyła.
- Jestem synem ziemi leskiej. Tu są moje korzenie i z tego powodu jestem dumny. Dla dobra mieszkańców będę angażował się całym sercem - powiedział w krótkim orędziu nowo wybrany przewodniczący.
Kulminacyjnym punktem sesji stało się ślubowanie Adama Snarskiego, nowego burmistrza Leska.
- Stanowisko burmistrza to dla mnie wyraz ogromnego zaufania, którego nie zawiodę. Wiem, że ciąży na nie mnie wielka odpowiedzialność, której zamierzam sprostać - mówił w trakcie sesji Adam Snarski.
Nowy burmistrz podkreślił, że dobry burmistrz to człowiek będący w stałym kontakcie z ludźmi, ponieważ mieszkańcy są jego pracodawcą.
- Nie jestem związany z żadną partią, takim też pozostaję burmistrzem, burmistrzem wszystkich mieszkańców. Byłem niezależnym kandydatem, dzisiaj jestem niezależnym burmistrzem - dodał na zakończenie nowy włodarz Leska.