Reklama

Ks. Andrzej Skiba: "Boże Narodzenie to nie komercja"

Opublikowano:
Autor:

Ks. Andrzej Skiba: "Boże Narodzenie to nie komercja" - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Święta już tuż, tuż. Na ulicach pojawiły się świąteczne dekoracje, są organizowane bożonarodzeniowe wystawy i jasełka, a sklepowe półki bombardują nas różnymi okazjami cenowymi. W radiu słychać już pierwsze melodie kolęd. Wśród tego zamętu często jednak zapominamy o tym, co najważniejsze, a o czym przypomina nam ks. Andrzej Skiba, proboszcz Parafii pw. Przemienienia Pańskiego.

Czym tak naprawdę są święta Bożego Narodzenia?

Święta Bożego Narodzenia to nie folklor ani komercja. W Betlejem, z dala od ludzkiego gwaru, wśród ciszy nocnej, na pasterskich polach, przyszedł na świat Zbawiciel świata. Ten, którego przepowiadali prorocy. Wielkie rzeczy dzieją się w ciszy, z dala od rozgwaru, od hałasów, reklam, motoryzacji, ciągłej gonitwy i pośpiechu. Wigilia, święta, to nie jest tylko czas oczekiwania na podarunki, ale czas głębokich przeżyć duchowych, religijnych. Tak być powinno, a jak jest, niech każdy oceni samego siebie i wyciągnie odpowiednie wnioski.

 

 

"Czekamy, Panie, na Twe narodzenie/Jak nocne straże na świt oczekują/Łakniemy Ciebie jak człowiek zgłodniały/Pożąda chleba" - przeczytamy w brewiarzu.

Wierni w znacznej mierze kojarzą święta Bożego Narodzenia z Wigilią. Jakie znaczenie ma dla nich Wigilia, a jakie mieć powinna?

Wigilia, to czas, kiedy rodzina zasiada do stołu, kiedy ojciec czy matka rodziny odczytują fragment Ewangelii według św. Łukasza o Bożym Narodzeniu, kiedy domownicy czy zaproszeni goście łamią się opłatkiem, aby potem spożyć posiłek, niekoniecznie składający się z dwunastu dań, jak zewsząd o tym słychać, jakby to miało największe znaczenie. Wigilia to czas budowania rodzinnej wspólnoty, czas kolędowania. W tym miejscu proszę, aby nie rezygnować ze śpiewania kolęd. Przytoczę słowa Zofii Kossak: "Polska przeżywa głęboko radość nocy betlejemskiej, łącząc po swojemu stare wierzenia z nowymi. Wilia, wieczerza o charakterze sakramentalnym, jest tak mocno związana z nami uczuciowo, że w oczach wielu Polaków przesłania właściwe święto. Staje się treścią zamiast bycia wstępem". Te słowa zostały wypowiedziane już dawno temu, ale ma rację Zofia Kossak, kiedy pisze, że wigilia winna być wstępem do największego wydarzenia zbawczego: Narodzenia Jezusa! Zresztą dziś, a szkoda, niektórzy rezygnują z wigilii, bo wyjeżdżają na narty w Alpy czy na plażę do ciepłych krajów. Wigilia to uczta miłości w gronie rodzinnym. Czasem smutna, bo w pojedynkę. Obyczaj każe nam zaprosić kogoś, kto ten wyjątkowy wieczór przeżywa w samotności.

A jakie są inne zwyczaje wigilijne?

Zwyczaje wigilijne w różnych miejscowościach nieco różnią się od siebie. Obyczaj w dniu Wigilii każe nam zachować post, na stole kładzie się sianko, do stołu podaje się tradycyjne potrawy, przy stole zostawia jedno wolne miejsce, oczekuje się pierwszej gwiazdy na niebie. Obowiązkowo musi być opłatek, składanie sobie życzeń, na stole świeca wigilijna, stół nakryty białym obrusem. Czytanie Ewangelii (Łk 2,1-14), a potem, dla najbardziej wytrwałych, których sen jeszcze nie zmorzył, o północy pasterka w kościele. Wtedy nastaje czas przychodzenia do szopki, do stajenki, aby oddać pokłon Panu. Warto samemu też wybrać się do szopki, aby za wzorem pasterzy i Mędrców, pokłonić się Panu. Pomyśleć, co przeżywali Maryja i Józef i jak niesamowicie trudne były dla nich nie tylko warunki, w jakich Jezus przyszedł na świat, ale i zagrożenie życia ze strony ówczesnego władcy, który poczuł się zagrożony przyjściem nowego Króla, którego zapowiadali prorocy.

W święta Bożego Narodzenia kolędujemy. Jaki sens mają kolędy?

Kolędy wprowadzają nas w nastrój świąteczny, odsłaniając i przybliżając niekiedy w sposób bardzo prosty wielkie tajemnice wiary chrześcijańskiej. Śpiew jest pełen radości, podnosi na duchu, wyzwala z szarzyzny życia, uskrzydla. Warto w swoich domach rodzinnych również śpiewać kolędy, aby ten piękny zwyczaj nie zaginął.

 

 

Co nam jeszcze przypomina przyjście Jezusa na świat?

Z punktu widzenia religijnego przyjście Jezusa na świat przypomina nam spełnienie proroctw biblijnych, przyjście Zbawiciela, od którego rozpoczęła się nowa era. Zewnętrznym znakiem tego wydarzenia jest szopka i choinka, która od czasów Jana Pawła II stoi na placu Św. Piotra w Rzymie i zajmuje naczelne miejsce w naszych domach. Przypomina o bogactwie darów, jakie Jezus przyniósł na ziemię.

Co chciałby ksiądz życzyć wiernym na ten wyjątkowy czas Bożego Narodzenia?

Boże Narodzenie to dzień szczególny, który głęboko wpisuje się w nasze rodziny, w naszą polską tradycję. To dzień ukazujący nam wielką, nieogarnioną miłość Boga do człowieka, co wyraża kapłańska modlitwa: "Rodzisz się, Panie, by niebo dać ludziom/A jako człowiek jednym z nas się stałeś/Oświeć umysły i serca pociągnij/Więzią miłości". Drodzy Czytelnicy niech nowonarodzony Chrystus stale przyciąga Wasze serca do siebie i łączy więzami miłości. Życzę Wam, aby w Waszych domach, rodzinach, panowała Boża miłość, radość, pokój, wdzięczność za każde dobro, wzajemna życzliwość oraz duch przebaczenia. Niech Boże Dziecię wszystkich błogosławi, darzy zdrowiem i wszelką pomyślnością.

 

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE