Ksiądz Paweł na lekcji religii w II Liceum Ogólnokształcącym na Guzikówce (Krosno) jak relacjonują uczniowie zaczął opowiadać o człowieku przedstawionym w Biblii. Później mówił o eksperymentach na dzieciach przeprowadzonych przez zwolenników ideologii gender. O bliźniakach z którego jedno wychowano jako dziewczynkę i wskutek tego obaj chłopcy popełnili samobójstwo. Następnym tematem katechezy był transseksualizm. Ksiądz Paweł mówił m.in. że takim osobom powinno się pomóc w szpitalu psychiatrycznym i na terapiach.
Wspomniał również o człowieku z Anglii, który ubzdurał sobie, że chce być psem, tutaj uczniowie nie mogli zrozumieć jak to się ma do transseksualizmu. Ksiądz stwierdził, że takie osoby mają zmiany w mózgu, i problem się zacznie gdy będą chcieli mieć dzieci.
Uczniowie głośno wyrazili swoje poglądy, mówiąc że tacy ludzie tez mają prawo do szczęścia i nic innym do tego, stwierdzili również że ksiądz nie ma pojęcia jak te osoby cierpią i jest im dziś ciężko. Katecheta jednak stanowczo zaprzeczył i ponownie stwierdził, że to się powinno leczyć a tak w ogóle to, nie powinno się brać na serio słów młodych ludzi transseksualnych.
Uczniowie I klasy byli w szoku. Zadali pytanie co by ksiądz zrobił jakby się okazało że w klasie jest osoba LGBT? Na co nie uzyskali odpowiedzi, katecheta umiejętnie zmienił temat udając że nie słyszał pytania. Na koniec katechezy duchowny opowiadał o manipulacji w mediach.
O kontrowersyjnej katechezie, został już poinformowany Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
Powinniśmy chronić dzieci i młodzież przed pseudonauka, bo to są osoby najbardziej na te bzdury podatni. Jest to sprawa, która dotyczy nas wszystkich niezależnie od poglądów politycznych. Może się trafić nauczyciel mówiący, że każdy ksiądz to pedofil i byłoby to równie obrzydliwe. Nauka musi pozostać nauka i opierać się na faktach, co wydaje mi się zupełnie oczywiste i nie sądziłem, że znajdzie się dydaktyk, który tego nie rozumie. Czy finansowanie tych bzdur z naszych podatków to na pewno dobry pomysł? - pyta Patryk Fic , krośnieński społecznik, kandydat do Sejmu z 6 miejsca list Lewicy.