- Żadne obietnice nie są w stanie nas uciszyć i zaspokoić. Na przestrzeni ostatnich lat było ich zbyt wiele, aby dziś można było mówić o zaufaniu. A już słowa prezesa sugerujące, że „komu nie odpowiada płaca w Autosanie, może odejść i szukać sobie lepszej”, niezbyt dobrze rokują i nie dają nadziei na porozumienie – twierdzą przedstawiciele załogi, która w dniu 4 lutego (piątek) kontynuowała pikietę, organizowaną w przerwie śniadaniowej.