Sprinter z Sanoka startował na 500 m i 1000 m w grupach mocniejszych, a raz na półdystansie w grupie B. W rywalizacji na 500 m w grupie A wypadł przeciętnie jak na swoje możliwości, uzyskując 35.73 s i 18. pozycję. Czas nieco wolniejszy (35.85), który osiągnął w wyścigu w grupie słabszej, dał mu czwarte miejsce. Do zwycięzcy stracił 0.40 s, a do trzeciego zawodnika 0.26 s. To jego najwyższa pozycja w PŚ w tym sezonie.
Z pierwszego wyścigu na kilometr Piotr nie może być zadowolony. Uzyskał 1:12.65, co było najgorszym wynikiem w zawodach. Michalski pokazał jednak, że stać go na wiele więcej. W drugim starcie na tym dystansie poprawił się o prawie 2 sekundy – 1:10.76. Dało mu to 18. pozycję. To jego trzeci najlepszy czas w tym sezonie na 1000 m. W klasyfikacji generalnej PŚ Michalski zajmuje 36. miejsce na 500 m (29 pkt.). Taką samą lokatę utrzymuje na 1000 m z dorobkiem 19 punktów.
Pochodząca z Sanoka Katarzyna Bachleda-Curuś wywalczyła wspomniane 4. miejsce podczas biegu na 3000 m w grupie B, gdzie uzyskała 4:11.21. Do podium brakło jej 0.2 s. Piąta była Katarzyna Woźniak, szósta Luiza Złotkowska, trzynasta Magdalena Czyszczoń. Bachleda-Curuś startowała też na dystansie o połowie krótszym. Zajęła 16. lokatę z czasem 2:00.41. W klasyfikacji generalnej zajmuje 25. miejsce na 1500 m (41 pkt.) i 28. na 3000 m (31 pkt.).