Agencja zwróciła się do gminy Komańcza z prośbą o pomoc przy realizacji tego przedsięwzięcia. Całkowity koszt filmu wyniesie 150 tys. zł netto. Będzie opowiadał o kardynale Prymasie Tysiąclecia w kontekście życia miejscowego leśnika i jego rodziny.
Zdjęcia do produkcji filmowej będą kręcone w Komańczy, w Beskidzie Niskim i Bieszczadach. W castingu do filmu wezmą udział mieszkańcy gminy. Gotowe dzieło będzie w Komańczy pokazywane bezpłatnie, a w sierpniu 2017 r. jego pokaz odbędzie się w Parlamencie Europejskim w Brukseli.
Wójt Stanisław Bielawka zaoferował filmowcom pomoc rzeczową, tj. współpracę, ponieważ, jak powszechnie wiadomo, z finansami w gminie krucho. Mimo jednak mizerii budżetowej prosił radnych podczas sesji rady gminy 11 maja także o wsparcie pieniężne filmu, nawet w niewielkim zakresie. Jest to duża promocja gminy - naciskał. Radni nie mówili "nie", ale po pytaniu przewodniczącego rady Romana Orzechowskiego: "Skąd wziąć na to pieniądze? Macie państwo jakiś pomysł?" - zapadła długa cisza. Rozważano różne możliwości, wymieniano jeszcze inne sprawy wymagające wsparcia, m.in. prośbę szpitala sanockiego o 15 tys. zł. Radny Zbigniew Michalik postulował, żeby w zamian za pomoc w finansowaniu była realna promocja gminy, np. poprzez umieszczenie wskazówki na jej stronie internetowej. Przypominał, że przy zmianach w budżecie istnieje obowiązek, aby wskazać źródło ich finansowania. Radna Iwona Szatkowska-Macko postawiła wniosek, aby wójt oraz skarbnik Ewa Stanikowska do przyjrzeli się budżetowi i wskazali, skąd wziąć pieniądze. - Jeśli je znajdą, wtedy podejmiemy decyzję odnośnie przydziału kwot dla tych, którzy prosili o wsparcie.
Sprawa dofinansowania filmu została zatem odroczona do następnej sesji.