Jak informuje st. asp. Anna Oleniacz, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Sanoku, w ostatnim roku w powiecie sanockim zostało poszkodowanych w wyniku oszustw internetowych około pięćdziesięciu osób.
- Najczęściej osoby korzystające z portali aukcyjnych zamawiają towary w atrakcyjnych cenach – tłumaczy rzecznik. - Wpłacają pieniądze na podane konto i oczekują na przesyłkę. Gdy nie otrzymują paczki zbyt długo, nawiązują kontakt ze sprzedającym (telefoniczny bądź mailowy) z pytaniem o realizację zamówienia. Zdarza się, że sprzedający odpowie na wiadomość, jednak nie stanowi to wcale gwarancji zrealizowania zakupów. Zdecydowanie częściej mamy do czynienia z brakiem kontaktu - nie odpowiada na maile, nie odbiera połączeń, nie oddzwania, numer nie istnieje. Niekiedy zamiast zamówionego towaru otrzymujemy pocięte gazety, trociny lub gwoździe.
Więcej w 3 numerze Tygodnika Korso Gazeta Sanocka