Pomysł budowy kolejki gondolowej w Solinie wyszedł z kręgów władz gminy jeszcze kilka lat temu, które dostrzegły w niej szansę na uatrakcyjnienie oferty turystycznej bieszczadzkiej Mekki turystów, za jaką powszechnie uważa się Solinę. Wybrano trasę, na jakiej miałaby kursować, opracowano dokumentację techniczną i zaczęto pukać tu i tam, chcąc znaleźć partnera zainteresowanego tym przedsięwzięciem.
Idea gondolki nad Soliną zainteresowała Polski Fundusz Rozwoju SA, od końca 2018 roku właściciela zrepolonizowanych w 2013 r. Polskich Kolei Linowych. Władze Funduszu doceniły fakt, iż każdego roku Solinę odwiedza ok. 1,5 miliona osób. Uznały, że kolej gondolowa w tym niezwykłym miejscu znacznie zwiększyłaby popularność Soliny i Bieszczadów. Podkreślały przy tym, że planowana inwestycja pozwoli zachować naturalne walory przyrodnicze i krajobrazowe tego miejsca, z korzyścią dla turystów oraz dla lokalnej społeczności.
Projekt przewiduje budowę nie tylko kolei gondolowej, ale także wieży widokowej, zlokalizowanej na stoku góry Jawor, obok miejsca, gdzie kolej będzie kończyć swą trasę. I chociaż koszt inwestycji jest objęty tajemnicą handlową, mówi się, że Polskie Koleje Liniowe wyasygnują na tę inwestycję ok. 200 mln złotych, a budowę zamierzają zrealizować do końca czerwca 2022 roku.
Projektowana trasa widokowej kolei gondolowej rozpoczyna się od stacji startowej Plasza, zlokalizowanej powyżej deptaka prowadzącego do korony zapory w Solinie, a stacja końcowa i wieża widokowa o wysokości 56 m mają znajdować się na górze Jawor. Długość trasy kolei to 1640 m. Najwyższa z podpór kolei ma mieć 99 m wysokości. W ciągu jednej godziny kolej będzie mogła przewieźć około 1200 pasażerów. Planowane rozpoczęcie inwestycji to przełom listopada i grudnia bieżącego roku.
WARTO WIEDZIEĆ
Polskie Koleje Linowe to największy operator kolei i wyciągów górskich, który posiada siedem ośrodków w Tatrach i Beskidach, m.in. kolejkę na Kasprowy Wierch i na Gubałówkę. Polski Fundusz Rozwoju, właściciel zrepolonizowanych Polskich Kolei Linowych, zapowiedział, że do 2025 r. w rozwój kolejek zostanie zainwestowanych 412 mln zł.
Do 2023 r. za 60 mln zł zostanie zmodernizowany wyciąg krzesełkowy w Kotle Goryczkowym. Dwuosobowe krzesełka zostaną zastąpione czteroosobową kanapą. Korekcie ulegnie też trasa zjazdowa, a na szczycie Kasprowego Wierchu mają być odbudowane dwa tarasy widokowe. Po drugiej stronie Zakopanego PKL szykują przebudowę dolnej stacji kolejki na Gubałówkę, planowana jest także modernizacja sąsiedniej kolejki na Butorowy Wierch. Na jego szczycie jest planowana budowa 45-metrowej wieży widokowej.
Aż 100 mln zł spółka chce też przeznaczyć na rozbudowę wyciągów na popularnej wśród narciarzy Jaworzynie Krynickiej. Do 2022 r. ma powstać m.in. nowa kolej krzesełkowa o długości 1 km, która pozwoli dostać się na górę od innej strony. PLK chcą wkroczyć ze swoimi inwestycjami w całkiem nowe tereny. Obok Soliny planują także budowę nowej kolejki w Pieninach. Do istniejącego wyciągu ze Szczawnicy na szczyt Palenicy ma dołączyć nietypowa kolej gondolowo-krzesełkowa. Ma prowadzić na zbocza tej góry z przystani flisackiej na Dunajcu. Finisz inwestycji jest planowany na rok 2024.