Uroczystość rozpoczęła się od odśpiewania "Mazurka Dąbrowskiego" z uwagi na setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Następnie po powitaniu gości Lesław Ćwiąkała, prezes klubu, przedstawił jego historię. - Sport kształtuje charakter człowieka, uczy wytrwałości, konsekwencji i odwagi - mówił prezes Ćwiąkała. - Uczy wygrywać i godnie znosić porażki. Sport to nie tylko magia zawodów, zwycięstw i pięknych wzruszeń, to przede wszystkim twarda szkoła życia, której członkowie klubu sportowego Orzeł Bażanówka uczą się od 70 lat. Na ten dorobek składa się wysiłek wielu pokoleń działaczy, zawodników, trenerów oraz osób tworzących niepowtarzalną atmosferę wokół sportu w Bażanówce. Obchodzony jubileusz to okazja do podsumowania dorobku klubu, złożenia hołdu jego założycielom oraz tym wszystkim, którzy na przestrzeni minionych lat przyczynili się do jego rozwoju. Zdobyte przez 70 lat umiejętności i doświadczenia pozwolą rozwijać się klubowi w przyszłości oraz służyć naszej społeczności.
W barwach Orła do tej pory wystąpiło ponad dwustu zawodników. Wielu z nich otrzymało odznaczenia i statuetki będące podziękowaniem za wieloletnią działalność na rzecz klubu. Brązową odznakę przyznano 27 osobom, srebrną 13, zaś złotą jednej. Honorową odznakę otrzymały dwie osoby. Pamiątkowe statuetki wręczono 88 osobom. Podziękowania otrzymało 12 osób. Ludwika Wójcika i Józefa Koniecznego uhonorowano godnością prezesów Orła Bażanówka.
Klub z okazji swoich urodzin otrzymał liczne puchary i grawertony, a od gminy Zarszyn dodatkowo traktor ogrodowy do koszenia trawy na boisku. Do szczęścia drużynie z Bażanówki brakuje tylko szatni. - Panie z koła gospodyń kilkakrotnie śpiewały o tym, że nie ma szatni - mówił poseł Bogdan Rzońca. - Poczuwamy się do tego i prosimy o wyrozumiałość. Myślę, że ten obiekt powstanie w najbliższym czasie. W śpiewie pań wybrzmiał też bardzo ważny sygnał, że tu słychać głos bocianów, więc przyszłość szykuje się całkiem przyzwoita. Może dla tych młodych piłkarzy Orła Bażanówka będzie ta szatnia.
W święcie uczestniczyło wielu byłych zawodników Orła, w tym Leszek Żyłka, który obecnie jest radnym miejskim w Dębicy.
- Tutaj rozpoczęła się moja przygoda ze sportem - wspominał. - Najpierw strzelałem bramki dla Orła, później zostałem wyłapany przez Karpaty Krosno. Grałem też dla Wisłoka Dębicy, a nawet w Kanadzie dla polonijnego klubu. Dużo się nauczyłem. Europoseł Tomasz Poręba zaprosił piłkarzy Gryfu Mielec do europarlamentu. Nadmieniłem mu, że warto zaprosić też piłkarzy z Orła Bażanówka, gdzie jest piękne szkolenie, gdzie grają zdolni piłkarze. O oprawę muzyczną uroczystości zadbała grupa wokalna działająca przy Kole Gospodyń Wiejskich w Bażanówce, a wystawę o historii klubu przygotował Ludwik Wójcik, były prezes Orła. Z okazji urodzin wydano także książkę o historii LKS Orzeł Bażanówka.
Uroczystości zakończyły się meczem pomiędzy czwartoligową drużyną Orła z 1998 roku a obecną kadrą z A klasy. Mecz wygrała drużyna z klasy A (bramki 7:2), ale w karnych lepsi okazali się czwartoligowcy (bramki 3:2).