Misiu z baryłką miodu stoi dumnie w ogródku Żłobka Samorządowego nr 1 w Sanoku. Ulepił go dla dzieci pan Wiesław, konserwator.
Patrzyłyśmy do okna jak pan Wiesiu odśnieża chodniki przy żłobku. Pracował ciężko, bo śniegu było bardzo dużo. Nagle zobaczyliśmy jak toczy kulę, która staje się coraz większa i większa. Będzie bałwanek! Pomyślałyśmy. Jednak kula zaczęła przybierać inny kształt...
- mówi nam jedna z wychowawczyń żłobka.
Kula stała się prostokątem i "dostała" ręce. Później przyszedł czas na głowę, uszka, buźkę z łakomym języczkiem i pękatą baryłkę miodu. Tak powstał miś na wzór Kubusia Puchatka.
Miś śnieżny podbił serca naszych czytelników na Facebooku:
Jak już coś robię, to staram się wymyślać coś niebanalnego. Plany były duże, jednak czas je zweryfikował. Mam na myśli czas pędzony przy lepieniu misia. Myślałem ulepić misia i wszystkich jego przyjaciół: kłapouchego, tygryska, prosiaczka, królika i maleństwo. Jednak strasznie długo mi zeszło z Puchatkiem i na nim pozostałem. W żłobku mam tylko 1/2 etatu dlatego nie mogłem w całości go poświęcić na zabawę na śniegu.
- wyjaśnia pan Wiesław, konserwator żłobka.
Kubuś Puchatek jest genialny a takich panów Wieśków, to pasowałoby nam mnożyć na potęgę. Takich, którzy bezinteresownie poświęcają swój czas i dają czystą radość dzieciakom.
Oj to nic wielkiego, po prostu dzieci cieszą się, bo to nie jest zwykły bałwan a miś. Wystarczy im dać coś, co jest inne i już jest radość. Dzieci są wspaniałe i potrafią pięknie być wdzięczne. To nie dotyczy tylko tego misia. Ja tam nie raz idę coś robić, coś naprawić z narzędziami, z wiertarką a one wszystkie stoją mi za plecami i "cio robisz?" Muszę wszystkim tłumaczyć "cio robię", jak robię. Naprawdę są wspaniałe! Wiele im nie potrzeba naprawdę, aby się cieszyły. Są wspaniałe i dlatego często coś robiąc, staram się im coś fajnego, kolorowego "zmajstrować" czy na placu zabaw, czy w salach.
- mówi pan Wiesław, który jest czarodziejem, a nie konserwatorem.
Gratulujemy całej społeczności żłobkowej kochanego pana Wiesława i mamy nadzieję, że dzieci zrobią mu kiedyś piękny order uśmiechu w podzięce za te wszystkie radości, które dla nich sprawił. Tak niewiele potrzeba, aby było tak cudownie!
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.