Dramatyczne sceny rozegrały się 24 września ubiegłego roku w Dukli. Zaczęło się od porannej sprzeczki pomiędzy 45-letnim Robertem W. i jego ojcem. W trakcie kłótni oskarżony mężczyzna wyszedł z domu, do którego wrócił późnym popołudniem. Był nietrzeźwy.
Po powrocie mężczyzna wrócił do swojego pokoju, gdyż mieszkał w domu z rodzicami. Nagle wszedł na klatkę, stłukł szybę i zaczął grozić rodzicom, że ich zabije. Ci powiadomili policję. Gdy ojciec informował policje o zajściu, 45-latek wyszedł z domu. Kiedy wrócił, policji już nie było i Robert W. wszczął kolejną awanturę.
Najpierw rozbił szybę w zamkniętych drzwiach, po czym wszedł do pokoju...CZYTAJ DALEJ