Reklama

Drogowe kłopoty

Opublikowano:
Autor:

Drogowe kłopoty - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Po ostatniej zimie stan dróg pozostawia wiele do życzenia. Bieżące prace remontowe prowadzi Powiatowy Zarząd Dróg. Jednak nie wszystko można naprawić łataniem.

Stanisław Konik, sołtys Dudyniec, od wielu już lat nie może doprosić się remontu drogi powiatowej biegnącej przez miejscowość. Chociaż w ubiegłym tygodniu największe dziury zostały załatane, to jednak droga biegnąca przez wieś wymaga gruntownej przebudowy, a na to już starostwo nie ma po prostu funduszy.

- Już tyle lat minęło i dla nas nigdy nie ma pieniędzy - mówi gospodarz wsi. - Co zrobić? Gdyby chociaż wyremontowali kawałek, ale nie, oni tylko łatają dziury. Przypominam się w starostwie od czasu do czasu, ale bezskutecznie. Nie mamy szczęścia.

Z odrobinę innym problemem boryka się Jan Hołomek, sołtys Woli Piotrowej i przewodniczący Rady Gminy Bukowsko. Z innym, bo zamiast drogi kłopot dotyczy przepustu.

- Mostek w miejscu, gdzie wypływa potok z jednej strony wisi na rurach i spód jest całkowicie skruszony, a z drugiej też go bierze, ale od strony wpływu jakby się lepiej trzymał - opisywał na ostatniej sesji przewodniczący Hołomek. - Kawałek wyżej jest dziura, że można wpaść. Dowiedziałem się, że drogi powiatowe mają być przejezdne i ona jest przejezdna...

Pytanie tylko jak długo...

O te dwie sprawy zapytaliśmy Romana Koniecznego, starostę sanockiego, który przyznał, że bliżej jest mu znana tylko sprawa Dudyniec.

- Rok budżetowy na 2017 rok jest, jaki jest i nie ma żadnych szans wykonać czegoś większego, jeżeli chodzi o remonty - tłumaczy starosta. - Budżet na rok 2018 będzie dopiero uchwalany i w tym momencie trudno powiedzieć, na ile będziemy w stanie zrobić cokolwiek innego. Nie dysponujemy dużymi kwotami i te inwestycje, które realizujemy są w większości oparte o środki zewnętrzne np. z programów, od wojewody czy pozyskiwane przy współpracy z innymi samorządami. Na pewno będziemy analizować sytuacje i ustalać hierarchię wartości, czyli na ile gminy będą w stanie nam pomóc i ile środków uda nam się na daną inwestycję pozyskać.

Wszystko jak zawsze odnosi się więc do pieniędzy. Podsumowując, jeśli pojawi się znaczne dofinansowanie przeznaczone na te dwa cele, problem zostanie rozwiązany. Bez pieniędzy płynących z zewnątrz, nie ma co liczyć na remonty.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE