Uroczysty korowód
Dożynki rozpoczęły się mszą świętą w kościele w Tarnawie Górnej. Stamtąd korowód z orkiestrą na czele przemaszerował pod Dom Ludowy. Wieńce dożynkowe, niesione przez koła gospodyń wiejskich z akompaniamentem skocznej, ludowej muzyki, wprawiły w zachwyt oglądających. Każdy wieniec reprezentował swoją miejscowość, a gospodynie ubrane były w tradycyjne, ludowe stroje w barwnych kolorach. Korowód zakończył się ustawieniem wieńców na przygotowanych belach siana oznaczonych nazwą miejscowości biorącej udział w konkursie. Gospodynie zajęły miejsca przy swoich rękodziełach, a goście - miejsca siedzące przy scenie. Scena, ozdobiona darami jesieni, przyciągała spojrzenia przybywających. Nie była jednak główną atrakcją wydarzenia. Na gości czekały także stoiska z lokalnymi wyrobami i gadżetami dla dzieci, budki z zapiekankami, watami cukrowymi i napojami, a także sporych rozmiarów dmuchane zamki. Dla przedstawicielek różnych miejscowości - gospodyń wiejskich przygotowane były namioty z nazwami wsi, przy których mogły zasiąść wyczekując swojej kolejności na zaprezentowanie wieńca. Dożynki rozpoczęto hymnem, a następnie przystąpiono do witania gości. Po tym uroczystym wstępie nadszedł czas na przemówienie Burmistrza Miasta i Gminy Zagórz - Ernesta Nowaka, który również serdecznie powitał przybyłych gości i gospodynie wiejskie prezentujące swoje wieńce.
A z czego ten wieniec?
Złote kłosy, rozłożyste kwiaty słoneczników, figury Jezusa i motywy Krzyża - wieńce wszystkich miejscowości stworzone zostały z darów natury i wzbogacone o motywy chrześcijańskie, jako symbol dziękczynienia za tegoroczny urodzaj. Jednak wieńce to nie wszystko - gospodynie urozmaiciły wystawę o bochny chleba, bogato zdobione, z nazwą wsi lub elementami natury, takimi jak kłosy pszenicy.
"Przytul zająca"
Organizatorzy wydarzenia zadbali o każdy szczegół - od dużej sceny przez tematyczne dekoracje po sylwetkę strażaka zrobionego z beli siana, który witał gości przy Domu Ludowym. Aby zaangażować przybyłych gości, zorganizowano akcję “Przytul zająca”. Zabawa polegała na zrobieniu sobie zdjęcia z przygotowanym z siana zającem i wstawienia go na swojego Facebook’a pod hashtagiem #KGW TARNAWIAKI. Następnie organizatorzy dożynek mieli stworzyć galerię zdjęć i udostępnić ją na swojej stronie.
Czas radości i podziękowań
Dożynki - jako symbol wieloletniej tradycji stanowią wyraz wdzięczności dla rolników, za ich trud w uprawie plonów i podziękowanie dla Boga, za dary ziemi i urodzaj. Dożynki dawniej zwano Świętem Wieńcowym właśnie z uwagi na tradycję wicia wieńców z pozostawionych na polach zbóż i polnych kwiatów. Niekiedy wieńce ubogacano czerwoną jarzębiną, orzechami, a nawet żywym lub wystruganym z drewna ptactwem (kogutami, kaczuszkami). Wieniec był niesiony przez najlepszą żniwiarkę, a za nią maszerował orszak odświętnie ubranych żniwiarzy z kosami i sierpami.
Śpiewano przy tym pieśń:
“Plon, niesiemy plon w gospodarza dom! Aby dobrze plonowało, po sto korcy z kopy dało! Otwieraj, panie, szeroko wrota, niesiem ci wieniec ze szczerego złota. Zaściełaj, panie, stoły i ławy, idzie do ciebie gość niebywały. Plon, niesiemy plon…”
Obecne dożynki przeszły pewną ewolucję - od lat 90. stały się bowiem nie tylko świętem rolników, ale także uroczystością religijną będącą podziękowaniem dla Boga i Matki Boskiej.
Mimo, iż z biegiem lat niektóre tradycje słowiańskie odchodzą w zapomnienie, obchody dożynkowe w wielu polskich wsiach wciąż są hucznie i uroczyście obchodzone - jako symbol kultywowania tradycji i dziękczynienia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.