Mieszkanka Sanoka, do której z Warszawy przyjechał wnuk na ferie, była oburzona sytuacją, gdy nie mogła wejść z dzieckiem na lodowisko na Arenie Sanok, ponieważ przebywały tam akurat grupy zorganizowane.
- Dzieci i młodzież mogą uczestniczyć w ogólnodostępnych ślizgawkach, których na obecną chwilę jest dużo więcej, niż było wcześniej - tłumaczy Tomasz Matuszewski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Sanoku. - Wykorzystujemy w tym celu maksymalnie oba obiekty. Na torze staramy się organizować ślizgawki dłuższe, półtoragodzinne. Efekt tego jest widoczny, odwiedza nas wiele osób z Sanoka i okolic oraz podczas ferii zimowych również z innych województw. Jeśli przyjeżdżają grupy zorganizowane, np. 2-3 autokary, w ciągu jednej godziny wypożyczane są wszystkie łyżwy, jakie posiadamy na stanie. W okresie ferii często musimy korzystać z wypożyczalni drugiego obiektu. Staramy się być otwarci na klienta i przygotowani, ale nasze możliwości są ograniczone, szczególnie w przypadku toru lodowego "Błonie", gdzie jesteśmy uzależnieni od warunków pogodowych.
Jak jest u innych
Warto porównać sytuację w Sanoku z innymi miastami. POSiR w Przemyślu oferuje ślizgawki na sztucznym lodowisku przez cały tydzień, od 9 do 21 z trzema przerwami technicznymi (dwie po pół godziny i jedna godzinna). W MOSiR Krosno w soboty, niedziele oraz w czasie ferii zimowych ślizgawki trwają od 9.30 do 19, z przerwami po 15 i 30 minut. W pozostałe dni powszednie ślizgawki organizowane są w godz. 8-19, przy czym do godz. 13 wchodzą zorganizowane grupy szkolne z opiekunem. W tych miastach nie ma jednak dyscyplin sportowych związanych z lodem.
Teraz olimpiada
Sanok jest natomiast jednym z głównych organizatorów Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w Sportach Zimowych – Podkarpackie 2018, która zaczyna się 2 lutego. Rywalizacja toczyć się będzie w 13 dyscyplinach, w tym w czterech w Sanoku: w łyżwiarstwie szybkim, short tracku, łyżwiarstwie figurowym i hokeju.
Od końca lutego w domu sportowca "Błoni" jest duże obłożenie ze względu na olimpiadę i ferie zimowe. Na obiektach MOSiR trenują zawodnicy z całej Polski.
- Sportowcy mają treningi na torze - mówi Roman Mól, kierownik Areny Sanok. - Codziennie rano grupy dzieci i młodzieży, które przyjechały na ferie, rezerwują sobie lodowisko na ślizgawki. Mają swoich instruktorów, w związku z czym osoby indywidualne nie mogą równocześnie wejść. Natomiast od godziny 14 do 22 obiekt jest zarezerwowany przez hokeistów i shorttreckistów oraz grupy zorganizowane ponoszące opłaty za wynajem.