Skąd wziął się zwyczaj sianka pod obrusem? Nie jest on chrześcijański...
Zwyczaj wkładania sianka pod obrus ma swoje korzenie w dawnych obrzędach agrarnych i kultach płodności. W tradycjach pogańskich sianko symbolizowało urodzaj i łączność z ziemią, będąc wyrazem wdzięczności dla natury i próśb o pomyślne plony w nadchodzącym roku. Wierzono, że takie działanie zapewni dostatek i ochronę przed klęskami żywiołowymi.Chrześcijaństwo przejęło ten zwyczaj, nadając mu nowe znaczenie. Sianko zaczęło symbolizować ubóstwo i prostotę narodzin Jezusa w betlejemskiej stajence. Dziś przypomina o skromności i pokorze, a także pełni funkcję dekoracyjną, nawiązując do tradycji.
źródło: canva.com
Opłatek - dar dla przodków
Mało kto wie, że nasze symboliczne dzielenie się opłatkiem wigilijnym, choć obecnie związane z chrześcijańską nauką o miłości i pojednaniu, w istocie ma iście pogańskie korzenie. W kulturze słowiańskiej, podczas rytuałów, składano dary duchom przodków, dzieląc się z nimi chlebem jako symbolem wspólnoty i wdzięczności. Obrzęd ten był również wyrazem nadziei na pomyślność w nadchodzącym roku.
Puste miejsce przy stole
Puste miejsce przy wigilijnym stole, dzisiaj symbolizujące gościnność i pamięć o tych, którzy nie mogą uczestniczyć w wieczerzy, także wywodzi się z pogańskich wierzeń. Wierzono, że w noc przesilenia zimowego zmarli przodkowie odwiedzają swoje rodziny. Puste nakrycie było zarezerwowane właśnie dla nich – jako wyraz szacunku i wdzięczności.
źródło: canva.com
Dlaczego dwanaście potraw?
Obowiązek przygotowania 12 potraw na wigilijnym stole również ma swoje korzenie w dawnych tradycjach agrarnych. Liczba ta odnosiła się do cyklu rocznego i dwunastu miesięcy, a spożycie każdej z potraw miało zapewnić pomyślność w nadchodzącym roku. Dziś symbolizuje dwunastu apostołów, ale jej pierwotne znaczenie wiązało się z celebracją rytmu natury.
źródło: canva.com
Wiele dzisiejszych tradycji wigilijnych, które uważamy za chrześcijańskie, sięga znacznie głębiej – do czasów, gdy nasi przodkowie, słowianie, czcili naturę i celebrowali rytmy przyrody. Modyfikowanie przez mijające lata i wiele pokoleń zwyczaje z czasem przekształciły się w nasz obecny sposób obchodzenia świąt Bożego Narodzenia. Niezależnie od pochodzenia zwyczajów, nasza Wigilia zawsze jest magiczna, przepełniona miłością i ciepłem domowego ogniska.
Komentarze (0)