"Dary lasu zbieramy i pyszne dania przyrządzamy". Piknik pod gwiazdami w Niebieszczanach [ZDJĘCIA]

Przy organizacji przedsięwzięcia brała udział Ochotnicza Straż Pożarna Niebieszczany, a wśród zaproszonych gości pojawiło się między innymi Koło Łowieckie Sęp Sanok czy Poseł na Sejm RP Piotr Uruski.

Celem wydarzenia była promocja żywności pochodzącej z polskich lasów, zapoznanie mieszkańców z walorami zdrowotnymi, a także edukacja lokalnej ludności na temat przyrody lasu oraz gospodarki leśnej.
Gospodynie z KGW w Niebieszczanach dokładnie zaplanowały atrakcje mające miejsce podczas ww. imprezy.

Uroczystości rozpoczęły się od przywitania przybyłych gości oraz zaprezentowaniem piosenki na temat lasu. Następnie na scenę zaproszono gości, którzy opowiedzieli o walorach lasu. W międzyczasie trwał również konkurs kulinarny dla dzieci z wykorzystaniem darów lasu, w którym przygotowane desery skrupulatnie oceniało zebrane jury. Całość zwieńczyła inscenizacja pt. "Czerwony Kapturek", która przypadła wszystkim do gustu. Nie zabrakło również degustacji wyrobów pochodzenia leśnego takich jak: pasztet z dzika, smalec z dzika, dziczyzna, kompot z owoców leśnych, lemoniada z pokrzyw, proziaki z czosnkiem niedźwiedzim, babeczki z pastą kurkową, żurek z grzybami czy różnego rodzaju odmiany grzybów, jak na przykład borowik oraz rydz.

Goście mogli również spróbować deserów, które zostały przygotowane na bazie owoców leśnych na przykład: ciasto leśny mech, deserki z musem jagodowym, różnego rodzaju konfitury oraz miód sosnowy z szyszką.  Po zakończeniu części oficjalnej miała miejsce dyskoteka "pod gwiazdami". Zabawom i radości nie było końca, a miejscowa ludność do późnych godzin nocnych integrowała się poprzez taniec i wspólne śpiewy.

Impreza cieszyła się dużym zainteresowaniem zarówno wśród starszych, jak i młodszych, dla których przygotowane było stoisko z balonami oraz tatuażami. Co więcej, organizowane były gry i zabawy, podczas których można było uzyskać atrakcyjne nagrody, na przykład w postaci książek prezentujących zwierzynę leśną. Dla starszych zaś przygotowane było stanowisko przez Koło Łowieckie, gdzie mogli zasięgnąć wiedzy o lesie. Co najważniejsze, w dniu imprezy dopisała pogoda, więc wszyscy wspólnie cieszyliśmy się ze słonecznego dnia.

Takie wydarzenia bezsprzecznie integrują lokalną ludność i są podstawą do budowania relacji. Piknik przyczynił się nie tylko poszerzeniu wiedzy, ale także odpoczynkowi i zabawie.