Właśnie ten dzień wybrano jako protest ostrzegawczy przeciw zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej w Polsce. Mimo chłodnej, jesiennej aury i padającego deszczu na sanockim rynku protestowała grupa kobiet. Dały one świadectwo, jak ważny był dla nich ten dzień. Zebrały się, by wspólnie walczyć o swoje prawa. Kobiety zaznaczyły, że nie godzą się na zaostrzenie przepisów ważących o ich życiu i ewentualnej ciąży. Wiele osób identyfikowało się z demonstrującymi w całej Polsce i choć nie mogły wziąć czynnego udziału w strajku, poparły akcję, zakładając w tym dniu czarne stroje.
Na portalach społecznościowych aż roi się od zdjęć i postów z „czarnych marszów” w Polsce. Do strajku przyłączyły się Polki będące poza granicami kraju. Demonstrantów wspierają również mieszkańcy Paryża, Brukseli, Londynu, Toronto, Islandii czy Gibraltaru. Do zaniepokojonych kobiet dołączyli też mężczyźni. Wśród nich są ich mężowie, partnerzy, ojcowie, których ta sprawa także dotyczy.
Więcej w 40 numerze Tygodnika Korso Gazeta Sanocka