Crossowcy rozjeżdżają zasiane pola uprawne. Rolnik z Podkarpacia nie wytrzymał i wypowiedział im wojnę! [WIDEO]

Pan Andrzej jest rolnikiem. Ma pola uprawne w Korczynie, Krośnie i w Krościenku. Często na TikToku nagrywa krótkie filmiki, w których opowiada o swoim zawodzie, swoich uprawach edukując młodzież. 

Ja nie jestem złośliwym człowiekiem. Bardzo mi zależy na edukacji młodych ludzi. Na tym, aby wiedzieli, ile pracy kosztuje uprawa pola i co z niej finalnie mamy. 

Pan Andrzej 20 maja, wracając z Brzozowa, został poinformowany, że po jego polu jeżdżą młodzi ludzie na crossach. Pole zasiane zbożem, nic więc dziwnego, że w rolniku się zagotowało. Ruszył w pościg za motocrossowcami swoim dostawczym samochodem i kiedy miał ich w zasięgu wzroku, pomachał do nich, aby zjechali z pola. Niestety bezskutecznie. Młodzi ludzie "pozdrowili" pana Andrzeja za to środkowymi palcami i wyzwiskami.  Mężczyzna postanowił nagrać i opublikować filmik na TikToku.

Niestety ani jeden, ani drugi młodzieniec nie zgłosili się dobrowolnie, aby porozmawiać z panem Andrzejem. Film z TikToka rozszedł się w błyskawicznym tempie. Nagranie trafiło również do środowiska motocrossowego i zarzucono autorowi, że wrzucił wszystkich do tzw. jednego worka, na co błyskawicznie pan Urbanek odpowiedział: 

Sprawcy wandalizmu nie zgłosili się w wyznaczonym czasie, ani nikt nie wskazał ich, więc sprawa została zgłoszona na policję.

W sprawie jednak nastąpił przełom i to za sprawą pychy jednego z wandali. Mianowicie będąc na tyle pewnym siebie, chodził po szkole, chwaląc się, że "Urbanek" wyznaczył za niego nagrodę! Zdradził przy okazji takie szczegóły, o jakich nikt nie wiedział tylko sprawcy i pan Andrzej. 

Po tych przechwałkach w szkole, jednego ze sprawcy, to na dzień dobry wiem, kto to jest. Czekam dalej spokojnie, aż rozum wskoczy na odpowiednie miejsce i przyjedzie do mnie porozmawiać. Ja sprawę z policji mogę wycofać w każdej chwili i temat zamknąć. Czekam aż weźmie kolegę, z którym jeździł i przyjdzie, ukorzą się i przeproszą za swoje zachowanie. Mam również nadzieję, że rodzice tych młodych ludzi zawstydzą się ich zachowaniem i porozmawiają ze swoimi dziećmi, aby przeprosiły. Przeciez ja tych ludzi znam, nie jestem osobą mściwą, podkreślam to, szanuję tych rodziców ale czekam kiedy rozum z dupy do głowy przeskoczy. Tak jak wspominałem na filmach, można miec świetną maszynę pod tyłkiem ale jak pod kaskiem nic nie ma to nic z tego dobrego nie będzie! Ludzie, przecież z tego zboża będzie mąka potem z tej mąki chleb! W dobie takiej drożyzny i wojny na Ukrainie, w czasie gdy taki głód na świecie?! Rolnicy starają się ekonomicznie podejść do żywności, co znaczy jak najtaniej ale jak najlepszą żywność wyprodukować. Ale jesli ktoś tego nie szanuje i jeździ po chlebie to gdzie są rodzice i gdzie jest edukacja młodzieży ja się pytam? 

- mówi nam pan Andrzej Urbanek.

Druga sprawa, na którą zwraca uwagę rolnik z Korczyny to doposażenie policji w niezbędny sprzęt, aby mogła skutecznie walczyć z takimi aktami wandalizmu. 

Co z tego, że mamy dobrych policjantów jak oni nie mają na czym pracować. Na takich terenach jak u nas na Podkarpaciu potrzebne im sa inne samochody albo najlepiej motocykle. Gdyby mieli czym wszcząć pościg za takimi crossowcami po polach, to z pewnością by ich złapali na gorącym uczynku. A tak? Nic nie poradzą, bo służbową "Kijanką" nie wjadą w takie tereny. Państwo powinno doposażyć naszą policję własnie w taki sprzęt, który jest przystosowany to pracy tutaj. Bez tego ani rusz.

- podkreśla i zwraca uwagę rolnik. 

Pan Andrzej jest pracowitym człowiekiem z sercem na dłoni. Kocha młodych ludzi i dla nich nagrywa przesłania motywujące na TikToku, aby wiedzieli, jak ciężko zarobić na chleb, aby ich nauczyć szacunku do tej pracy. My mamy nadzieję, że rodzice jednego i drugiego sprawcy przeprowadzą rozmowę z synami i wspólnie odwiedzą gospodarstwo pana Urbanka. Trzymamy mocno kciuki za pozytywne rozwiązanie tej sprawy i za zdrowy rozsądek młodzieży. Z tego miejsca apelujemy również do innych użytkowników jednośladów, aby NIGDY nie naśladowali tych praktyk i nie niszczyli rolnikom ich ciężkiej pracy!