Korso: Jak Pan ocenia te dwa lata? Z czego jest Pan zadowolony, a z czego nie?
Burmistrz Tomasz Matuszewski: Był to bardzo pracowity czas. Po analizie wszystkich potrzeb i możliwości nakreśliliśmy plan działań i realizujemy go krok po kroku. Kilka obszarów wymaga w Sanoku naprawy, pierwszy i zasadniczy to kwestia dostępności mieszkań, ponieważ od tego zależy, czy będziemy miastem rozwojowym. Został zrobiony ważny krok w kierunku budownictwa wielorodzinnego w systemie TBS, nawiązaliśmy współpracę z Krajowym Zasobem Nieruchomości i mam nadzieję, że uda się pozyskać środki na budowę mieszkań, co pozwoli młodym rodzinom związać swoją przyszłość z miastem.
Podjęliśmy też kilka dynamicznych działań w kierunku rozwoju gospodarczego, organizując Forum Gospodarcze i przygotowując Katalog inwestycyjny, który już cieszy się zainteresowaniem potencjalnych inwestorów. W trosce o poprawę czystości powietrza podpisaliśmy list intencyjny z PGE Energia Ciepła. W obecnej chwili jesteśmy na etapie konkretyzowania planów dotyczących przyszłych inwestycji w sieć ciepłowniczą. Pozyskaliśmy środki na inwestycje w mieście, osiągając rekordowy wskaźnik dofinansowania na poziomie 69,7 procent.
Jest jedna rzecz, która mnie martwi, kiedy patrzę na miniony czas – z niezależnych ode mnie przyczyn nie mogłem spotykać się z mieszkańcami, tak jak to założyłem jeszcze w kampanii wyborczej. Takie spotkania nie należą do łatwych, ale są bardzo ważne, ponieważ pozwalają na bieżąco sondować skalę potrzeb i oczekiwań sanoczan. W nowym roku, dopóki będą obowiązywały obostrzenia sanitarne, spróbuję organizować takie spotkania za pośrednictwem Internetu.
Korso: Jakimi inwestycjami może się pochwalić Pana samorząd?
Burmistrz Tomasz Matuszewski: Na remonty dróg w ostatnich dwóch latach wydaliśmy 16 mln złotych, w tym kwota dofinansowania, jaką pozyskaliśmy z Funduszu Dróg Samorządowych, przekroczyła 6 mln. Zabezpieczenie osuwiska nad ulicą Podgórze to kluczowa inwestycja dla Śródmieścia. Skarpa nad ulicą Rybickiego, nowy chodnik i nawierzchnia na najczęściej uczęszczanej trasie prowadzącej do skansenu, zagospodarowanie brzegów Sanu, tak aby stały się atrakcyjnymi terenami dla rekreacji i wypoczynku – te działania zmieniły wizerunkowo reprezentacyjną część dzielnicy Wójtostwo.
Wyznaczenie ścieżki rowerowej na przebudowanej ulicy Stawiska na Zatorzu, przebudowa Tysiąclecia, Piastowskiej i Pomorskiej na Dąbrówce, remont ulicy Szewskiej w Olchowcach, a przede wszystkim ulicy Łany na Posadzie, na który mieszkańcy – jak mnie przekonywano – czekali blisko 40 lat. Do tego wspomnę jeszcze o oświetleniu i łąkach kwietnych – mam nadzieję, że sanockie ulice będą zachęcały do spacerów.
Korso: Pandemia koronawirusa bardzo zmieniła plan na 2020 rok: czego nie udało się zrobić i jakie są widoki na 2021 rok?
Burmistrz Tomasz Matuszewski: Pandemia przewartościowała nasze codzienne życie, jednak uważam, że nie można składać na jej karb niezrealizowanych planów inwestycyjnych. Tak jak wspomniałem wcześniej – remontowaliśmy drogi i osuwiska zgodnie z przyjętym harmonogramem, ponadto podjęliśmy działania, które będą kontynuowane w bieżącym i następnych latach, jak budowa nowej przeprawy mostowej na Sanie, na którą pozyskaliśmy środki z rządowego programu „Mosty dla Regionów”.
Powołaliśmy sanockie towarzystwo budownictwa społecznego, wnioskując do Rady Miasta o przyjęcie stosownej uchwały, prowadziliśmy konsultacje w sprawie Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego, składaliśmy wnioski do Funduszu Inicjatyw Lokalnych, dzięki czemu będziemy mieć środki potrzebne na przystosowanie budynku po Gimnazjum nr 1 na potrzeby przedszkola, a także sieć kanalizacyjną, której dotkliwy brak odczuwają mieszkańcy kilku obszarów na terenie miasta. Nie zrealizowaliśmy zadań z zakresu kultury i promocji, odbył się tylko Jarmark Ikon, ale na to nie mieliśmy wpływu, niestety. Wierzę, że wszystko odrobimy z nawiązką w bieżącym roku.
Korso: W dobie kryzysu gospodarczego samorządy robią, co mogą, aby pomagać lokalnym przedsiębiorcom. Co takiego udało się zrobić w naszym mieście?
Burmistrz Tomasz Matuszewski: Byliśmy jednym z pierwszych samorządów w regionie, który zaoferował pomoc przedsiębiorcom w czasie pandemii. Zarządzenie w tej sprawie wydałem już w marcu, następnie stosowną uchwałę podjęli radni. Pomogliśmy ponad 200 przedsiębiorcom, umarzając ich zobowiązania na kwotę przekraczającą 300 tysięcy złotych. W okresie wakacji, gdy lokale gastronomiczne mogły prowadzić działalność, zdecydowaliśmy o niepobieraniu opłat za ogródki restauracyjne, co zachęciło przedsiębiorców do aktywności. Taki tętniący życiem, pełen zadowolonych turystów Rynek, oby co roku był wizytówką naszego miasta.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.