Bogdan Florek zakończył swoją pracę jako skarbnik miasta Sanoka. " Coś się w życiu kończy i coś zaczyna. To zdrowie zmusiło mnie do podjęcia tej decyzji" [ZDJĘCIA,WIDEO]

Pan Bogdan Florek, dotychczasowy skarbnik miasta, zabrał głos podczas sesji rady miasta Sanoka, aby wyjaśnić przyczyny swojej rezygnacji z funkcji. Pojawiały się spekulacje, że odejście skarbnika wynika z trudnej sytuacji finansowej miasta i problemów we współpracy z burmistrzem. Jednak pan Florek zdementował te plotki, wyjaśniając, że jego decyzja wynika z czysto osobistych względów zdrowotnych.

ZOBACZ TAKŻE:

De Profundis – Beksiński ożywa w wirtualnej rzeczywistości w Muzeum Historycznym w Sanoku. Nie przegap tej okazji!

Szanowni państwo, na początku czerwca zaczęła krążyć w obiegu taka informacja właśnie o mojej rezygnacji z funkcji skarbnika. Wielu też nie dowierzało, że w ogóle może to się zdarzyć. Mogę powiedzieć, że składając aplikację do konkursu na prezesa zarządu SSM - złożyłem ją w ostatniej chwili, aby przez weekend, który był przede mną (weekend majowy) nie mieć pretensji sam do siebie na zasadzie, że miałeś chłopie szansę a tego nie zrobiłeś. Opowiadam to państwu tylko dlatego, bo jak życie pokazuje pisze ono swoje scenariusze i tak naprawdę potwierdza się mądre przysłowie, że człowiek planuje, a pan Bóg kieruje. 

- mówił podczas sesji Bogdan Florek. 

Chciałbym zdementować tutaj krążące informacje, że ta moja decyzja wynikała z wyczerpania się współpracy z panem burmistrzem, że uciekam od problemów, bo budżet jest bardzo trudny. Jest to nieprawda. Przychodząc do urzędu siedem lat temu, ja tą pracę naprawdę polubiłem. Lubiłem dlatego między innymi, że jako finansista, analityk każdy rok budżetowy był inny i przynosił nowe wyzwania. A tak jak w przypadku roku 2021, który zaplanowany był na deficycie na ponad 4 miliony złotych ,a zakończył się nadwyżką na 10 milionów złotych. Sam naprawdę miałem satysfakcję z udziału w osiągnięciu tego dobrego wyniku i sukcesu. Jedynym powodem tutaj podkreślam jedynym powodem, że na niecałe dwa lata przed emeryturą po siedmiu latach pracy tutaj chcę tę pracę zmienić - są względy czysto osobiste względy - zdrowotne

- dodał dotychczasowy skarbnik miasta. 

Podkreślił, że lubił swoją pracę jako skarbnik i czerpał satysfakcję z wyzwań związanych z budżetem miasta. Jednak przed niecałymi dwoma latami, niedługo przed emeryturą, pojawiły się u niego problemy kardiologiczne. W obecnych trudnych warunkach, w jakich funkcjonują samorządy, praca na tak odpowiedzialnym stanowisku stała się dla niego zbyt stresująca i wyczerpująca. Dlatego postanowił zmienić pracę i skupić się na swoim zdrowiu.

Pan Florek podziękował burmistrzowi, przewodniczącemu rady oraz radnym za współpracę i wymianę poglądów na temat spraw budżetowych. Wyraził uznanie dla wymagających dyskusji, które mobilizowały go do staranności i przygotowania na posiedzenia rady. Przepraszając za ewentualne emocje w swoim wystąpieniu, podziękował również za pozytywne opinie na temat swojej pracy. Podkreślił również, że praca skarbnika miasta była dla niego cennym doświadczeniem, a współpraca z innymi pracownikami magistratu była dla niego przyjemnością. 

Bogdan Florek podziękował wszystkim za współpracę i wymienił wiele osób, które miały wpływ na jego pracę i sukcesy. Podziękował burmistrzowi miasta Sanoka za zrozumienie jego decyzji i zgody na porozumienie rozwiązujące stosunek pracy. Wyraził wdzięczność dla przewodniczącego, zastępców i radnych za wymianę poglądów i merytoryczne podejście do omawianych spraw budżetowych. Podziękował również pracownikom referatów, zastępcom burmistrza, sekretarzowi miasta oraz innym pracownikom za ich profesjonalizm i współpracę. Wyraził wdzięczność za czas spędzony razem i nazwał ich wspaniałą drużyną i jedną wielką rodziną.

Na zakończenie swojego wystąpienia, Bogdan Florek złożył życzenia radnym, którzy zdecydują się kandydować na następną kadencję, życząc im sukcesu wyborczego. Życzył także burmistrzowi drugiej kadencji, aby mógł dokończyć zaplanowane inwestycje. Na koniec życzył wszystkim zdrowia i podziękował za współpracę.

Następnie głos zabrał burmistrz miasta Sanoka, który również podziękował Bogdanowi Florkowi za współpracę i podkreślił, że finanse zawsze były gorącym tematem, ale skarbnik potrafił zagasić niektóre sytuacje, swoją wiedzą i pokazywać, że nie jest tak źle. Wyraził przekonanie, że współpraca będzie kontynuowana, ponieważ wszyscy mieszkają w Sanoku i mają wspólne cele. Burmistrz wyraził również szacunek dla decyzji Bogdana Florka o odejściu i podkreślił, że zawsze wspierał rozwój ścieżki zawodowej i pomagał, gdy ktoś miał plany dla siebie. Wyraził życzenie, aby skarbnik zadbał o swoje zdrowie i znalazł harmonię oraz spokój po latach intensywnej pracy. Zapewnił, że będą go wspierać w jego decyzjach i życzył mu samych sukcesów w przyszłych przedsięwzięciach.

Dziękuję za te słowa, które tutaj dzisiaj padły, które też są odzwierciedleniem tej naszej współpracy, która była przez ostatnie pięć lat. One podkreślają, że nie jest to sytuacja związana z budżetem miasta i odejście pana nie jest tym powodowane a wręcz przeciwnie najważniejsze w życiu jest zdrowie i pan skarbnik akurat o to chce zadbać i chciałbym, aby w tym zdrowiu pozostał jak najdłużej. Czego państwu i sobie życzę

- mówił burmistrz.

Po burmistrzu głos zabrał Andrzej Romaniak, który podziękował Bogdanowi Florkowi za jego oddanie i profesjonalizm w pełnieniu obowiązków skarbnika. Wyraził wdzięczność za współpracę i podkreślił, że jego wiedza i doświadczenie były niezwykle cenne dla całego zespołu samorządowego. Przewodniczący Rady Miasta także wyraził swoje uznanie dla Bogdana Florka i podkreślił, że był on nie tylko skarbnikiem, ale także mentorem dla wielu osób w samorządzie. Przypomniał, że Bogdan zawsze był gotowy służyć radą i pomocą, niezależnie od trudności, z jakimi się spotykali. Radny życzył mu spełnienia wszystkich marzeń, powodzenia w dalszej drodze i zapewnił, że pozostaną w kontakcie jako przyjaciele. 

Wszyscy zebrani w sali wyrazili swoją wdzięczność Bogdanowi Florkowi za jego ogromny wkład w rozwój miasta Sanoka i za wszystko, czym się podzielił przez lata. Wszyscy życzyli mu zdrowia, szczęścia i spełnienia w kolejnym etapie życia. Na koniec sesji, wszyscy zebrani mieli okazję osobiście podziękować ustępującemu skarbnikowi i uczynili to, wręczając mu kwiaty i ściskając mu osobiście dłoń.