Z informacji, które ratownicy GOPR otrzymali wynikało, że turyści brną w śniegu po pas, są przemoczeni, zaczynają marznąć i zaczyna im brakować sił. Z Sanoka wystartował śmigłowiec LPR z ratownikiem GOPR na pokładzie, który po wylądowaniu w Ustrzykach Górnych podjął i przetransportował 2 ratowników z niezbędnym sprzętem w rejon działań. Pozostali ratownicy dotarli na nartach skiturowych. W ewakuacji poszkodowanych, brało udział 16 ratowników.