Pomysłodawcą całego przedsięwzięcia był Tomasz Gankiewicz, sołtys Załuża, oraz Stowarzyszenie Mieszkańców i Sympatyków tej miejscowości. Tylko kilka kilometrów od Sanoka, w otoczeniu wody i zieleni, znajduje się osada wyjątkowych i komfortowych całorocznych drewnianych domków wraz z rozległym terenem sportowo-rekreacyjnym. Organizatorzy imprezy zadbali o to, aby tego dnia nikomu się nie nudziło.
– Osada Załuż to fantastyczne miejsce dla tych, którzy chcą poznać Bieszczady, uniknąć miejskiego hałasu i odpocząć, spędzając czas z bliskimi – twierdzi Judyta Leszczyńska, psycholog pracujący w Domu Dziecka. – Można tam aktywnie spędzić niezapomniany czas oraz poleniuchować. Atmosfera jest wyjątkowa, nie tylko dzięki pięknym widokom i komfortowym warunkom do wypoczynku, ale przede wszystkim dzięki ludziom, którzy stworzyli to miejsce.
Więcej w 23 numerze Korso