Podpalenia dokonał jeden z domowników. Pożar szybko wymknął się spod kontroli. Zdjęcia, video i informacja o tym zdarzeniu poniżej.
Jak się szybko okazało, podpalenia dokonał 25-letni mieszkaniec tegoż domu. Mężczyzna w dniu wczorajszym został zatrzymany. W chwili zatrzymania był nietrzeźwy, został zatrzymany do wyjaśnienia i wytrzeźwienia. W dniu dzisiejszym został przesłuchany w charakterze świadka, po czym został zwolniony do domu. Jest prowadzone postępowanie w tej sprawie, które pozwoli wyjaśnić okoliczności zdarzenia.
Festiwal znieczulicy i głupoty społeczeństwa trwa
25-latek wczoraj chwilę przed godziną 16:00 rozpoczął transmisję na żywo na portalu społecznościowym Facebook. Wpierw bawił się w DJ, a następnie wpadł na pomysł podpalenia muszli klozetowej. W chwili transmisji oglądających było ponad 400 osób. Pojawiło się 50 komentarzy i 1 udostępnienie.
Nikt z "widzów" tej relacji nie zawiadomił odpowiednich służb o tym, że dzieje się coś niebezpiecznego. Mało tego mieli ubaw i podżegali, do dalszych działań 25-latka oczekując, jak to napisano w komentarzach "fajerwerków".
- Mogło dojść do ogromnej tragedii na oczach ludzi, ciekawi mnie fakt czy "widzów" ucieszyłoby również samobójstwo na relacji na żywo? Przecież wszyscy na osiedlu wiedzą, że ten chłopak ma problemy.
- opowiada zbulwersowana Pani z sąsiadującego z domem bloku mieszkalnego.
Odpowiednia reakcja nic nas nie kosztuje, a może uratować komuś życie. Tyle się o tym mówi i dalej społeczeństwo jest obojętne. To bardzo smutna rzeczywistość, w której niestety przyszło nam żyć. Fakt podżegania do popełnienia czynu zabronionego jest karalny, a w internecie nie jesteśmy anonimowi wbrew temu, co niektórzy myślą.