reklama
reklama

Niebezpieczne osuwisko w Czaszynie. W każdej chwili samochód może zsunąć się do rzeki [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sygnały Czytelników Otrzymaliśmy na kontakt zdjęcia i zgłoszenie od mieszkańców Czaszyna na temat niebezpiecznego osuwiska, jakie powstało na skutek wymywania gruntu przez wysoki stan wody na rzece Osława.
reklama

O tym niebezpiecznym zdarzeniu informowali również strażacy z OSP Czaszyn na swoim fanpage na Facebooku:

19 lutego 2023 o godzinie 16:32 zostaliśmy zadysponowani przez Stanowisko Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Sanoku na ul. Brzegową w Czaszynie, gdzie doszło obsunięcia się stromego brzegu do rzeki Osława, na którym przebiega droga będąca jedynym utwardzonym traktem prowadzącym do 6 zabudowań. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu osuniętego fragmentu taśmą ostrzegawszą aby nie jeździły tamtędy pojazdy gdyż istnieje duże ryzyko zsunięcia się samochodu do rzeki. W miejscu osunięcia pod asfaltem powstaje wyrwa, która się powiększa z uwagi na to, że rzeka przybiera i coraz bardziej podmywa brzeg.  Straż pożarna czy pogotowie ze względu na gabaryty i masę pojazdu w razie potrzeby nie zdoła dotrzeć bezpośrednio do położonych dalej przy tej ulicy zabudowań. Skarpa w tym miejscu ma ok. 6 m wysokości. Druga alternatywna droga do tych domów prowadzi w bród przez rzekę ale z uwagi na bardzo wysoki stan wody przejazd jest niemożliwy. 

Mieszkańcy alarmują, ponieważ za chwilę zostaną całkowicie odcięci od drogi, nie mówiąc już o zagrożeniu, kiedy potrzebna by była pomoc i dojazd karetki pogotowia czy straży pożarnej. Obawiają się, że osuwisko może się powiększyć. Wszystko wskazuje, że te obawy ich są uzasadnione, ponieważ od wczoraj pęknięcia asfaltu na drodze się znacząco powiększyły. Teren, jeśli chodzi o zarządcę, jest podzielony. Droga należy do gminy a skarpa z linią brzegową do Wód Polskich. 

Gmina jako zarządca drogi powinna takie osuwisko zabezpieczyć, zgodnie z prawem budowlanym. Formalnie powinno to przebiegać w ten sposób, że gmina jako zarządca drogi powinna zabezpieczyć i drogę i skarpę. Ponieważ my administrujemy tym terenem, gdzie znajduje się skarpa, to gmina powinna zwrócić się do nas prośbą o pozwolenie na zrealizowanie takich robót. Natomiast, my dopiero dzisiaj dostaliśmy informację, że tam coś takiego się wydarzyło i od razu pojechali na miejsce nasi pracownicy na wizję w terenie

- informuje nas rzecznik prasowy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Rzeszowie, Katarzyna Tokarz. 

Gmina Zagórz zareagowała prawidłowo i wraz z pracownikami Wód Polskich przeprowadziła dzisiaj oględziny miejsca, gdzie powstało osuwisko. Deklaruje również natychmiastowe działania w tej sprawie. 

Z uwagi na wysoki stan wody takie pełne oględziny niestety nie były możliwe, jednak już jutro wyjdzie wniosek z urzędu gminy Zagórz do Wód Polskich o udzielenie zgody na przeprowadzenie tymczasowego zabezpieczenia tego miejsca, tak aby ono nie stwarzało zagrożenia. Chcemy to zrobić jak najszybciej. Docelowo jak już będą korzystniejsze warunki pogodowe, planujemy przywrócić drogę do użytku mieszkańców. Myślę, że wspólne działania pozwolą na szybkie rozwiązanie problemu. 

- mówi Jerzy Zuba z urzędu gminy i miasta w Zagórzu. 

 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama