Ulica Cegielniana może wydawać się mało istotna, ale prowadzi ona do wielu bloków i domów, dwóch szkół oraz przeszkolą, a także do kilku zakładów pracy, niestety kierowcy muszą borykać się z ogromną ilością dziur, a omijanie ich nie jest proste, szczególnie na odcinku gdzie obowiązuje ruch jedno kierunkowy. Niestety mimo apelów mieszkańców nie zostały podjęte żadne działania, by wyremontować drogę. Więc kierowcy, którzy są częstymi użytkownikami tej ulicy muszą nauczyć się jak omijać dziury, lub przeznaczać regularnie fundusze na naprawę zawieszenia.
Nie jest to jedyna ulica z na której pojawiają się problemy z dziurami, w trochę lepszym stanie są ulice Kiczury i Księdza Zygmunta Gorazdowskiego. Ilości dziur jest o wiele mniejsza w stosunku do ulicy Cegielnianej, ale są bardzo głębokie i mogą doprowadzić do dużych uszkodzeń samochodu. Niestety problem z tymi ulicami nie występuje od dziś...
- Pisze nasz czytelnik mieszkający przy ulicy Kiczury.
Mieszkańcy Wójtostwa, jak podnoszą, nie raz apelowali o wykonanie remontu i załatanie dziur, lecz ich prośby nie zostały do tej pory uwzględnione w żadnym planie. Dziur przybywa, a ich głębokość się powiększa.
Czy mieszkańcy często poruszający się tymi ulicami powinni się wyposażyć w samochody terenowe, by ułatwić sobie dojazd do pracy szkoły czy domu?
- mówi w rozmowie telefonicznej z naszą redakcją starszy pan, mieszkaniec ul. Gorazdowskiego.
Zanim ulice doczekają się gruntownego remontu nawierzchni, można by jakoś "załatać" choćby tymczasowo te "kratery".
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.