Nie tak dawno pisaliśmy o aferze w kościele w Czudcu (powiat strzyżowski). To tam mieszkaniec tej miejscowości zwrócił uwagę proboszczowi, że wiele razy dochodziło na terenie parafii do łamania reżimu sanitarnego i w budynku było więcej wiernych niż pozwala na to prawo. Potem mężczyzna dostał pogróżki, opublikowano jego wizerunek na plakatach, które pojawiły się na tablicach w Czudcu, a nawet dostał list od Kurii Diecezji Rzeszowskiej z prośbą o spotkanie.
Czy na podobny przebieg sprawy możemy liczyć w Tarnobrzegu? W niedzielę, 21 marca, jedna z osób zadzwoniła na policję i powiedziała, że w Kościele Świętej Barbary mogło dojść do złamania obostrzeń sanitarnych i na mszy świetej jest zbyt dużo osób. Na miejscu pojawili się mundurowi (...) CZYTAJ DALEJ>>