Tegoroczny konkurs to już 3 w historii zorganizowany event na naszym obiekcie, natomiast w tym roku po raz pierwszy na Strachoczance zorganizowano Mistrzostwa Polski Wschodniej. Wcześniej dwukrotnie odbywał się tutaj podkarpacki RAW AIR.
O konkursie na Strachoczance opowiedzieli nam jej twórcy.
Pierwszy tego rodzaju konkurs zorganizowaliśmy wspólnie z Duklą, gdzie jeden z konkursów odbył się na ich obiekcie, a drugi z oddzielną klasyfikacją i nagrodami zorganizowaliśmy u siebie. Kolejny RAW AIR gościł już tylko na naszej skoczni. Oczywiście wszystkie te 3 wydarzenia łączy jeden fakt, w każdym z nich triumfował Dawid Kaszuba, który już na stałe zapisał się na kartach historii Strachoczanki jako były rekordzista i współrekordzista skoczni. Na ten moment samodzielnym rekordzistą jest już jednak Przemysław Daszyk, który skoczył 35 m.
Co do samego konkursu Mistrzostw Polski Wschodniej, przebiegł on po naszej myśli. Chęć startu zadeklarowało 11 zawodników z różnych zakątków Polski. Byłoby zapewne o wiele więcej, ale w tym samym czasie trwał pierwszy konkurs IO na Zhangjiakou, poza tym decyzję o organizacji konkursu podjęliśmy dość późno ze względu na niepewną pogodę. Zawody stały na wysokim poziomie, wielu skoczkom bez problemu udało się przekroczyć punkt K, ale tak naprawdę nikt nie był w stanie zagrozić Dawidowi Kaszubie.
Drugi Mateusz Kulpa i trzeci Przemysław Daszyk mieli do niego dość sporą stratę punktową jak na warunki tak małego obiektu. W zawodach wziął udział m.in. 14-letni zawodnik Klimczoka Bystra Kacper Seremak, syn konstruktora słynnej już skoczni w Ruczynowie. Atmosfera w trakcie konkursu była fantastyczna, a frekwencja mimo przeciwności dopisała, gdyż pod Strachoczanką zgromadziło się około 250 fanów, którzy gorąco i głośno dopingowali wszystkich zawodników. Zarówno kibice jak i zawodnicy mieli zapewniony ciepły posiłek, oprawę muzyczną oraz mogli wziąć udział w zorganizowanej przez nas loterii, w której można było wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez głównych partnerów i sponsorów wydarzenia.
Strachoczanka gości skoczków amatorów w oficjalnych zawodach już od 4 lat. Budowa skoczni rozpoczęła się w 2012 roku i trwa do dzisiaj, gdyż skocznia jest stale rozbudowywana i modernizowana. Jako gospodarze obiektu chcemy przez to zapewnić jak najbezpieczniejsze warunki wszystkim zawodnikom oraz sprawić, by skocznia była kalką profesjonalnych obiektów. Każdy ma możliwość skorzystania z naszej skoczni kiedy tylko jest przygotowana.
Swój „pierwszy raz” z nartami skokowymi na nogach zaliczyło na niej już pokaźne grono zawodników, którzy wcześniej nie mieli możliwości spróbowania swoich sił w tej dyscyplinie lub po prostu mieli obawy przed wypadkiem. Każdemu, kto zechce spróbować swoich sił w skokach, zapewniamy odpowiedni sprzęt, instruktaż i opiekę gwarantując, że każdy wyjdzie z tego wyzwania cały i zdrowy, a na jednym skoku się na pewno nie skończy, bo wiemy z doświadczenia, że każdy będąc już na dole, krzyczy z entuzjazmem „ja chcę jeszcze raz!".
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.