reklama

Słodki smak zwycięstwa. Sanoczanie wygrywają w Nowym Targu

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: M.Korzeniowska

Słodki smak zwycięstwa. Sanoczanie wygrywają w Nowym Targu - Zdjęcie główne

zdjęcie poglądowe | foto M.Korzeniowska

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportTo był mecz dużej wagi, decydujący o tym, komu przypadnie rola „czerwonej latarni” THL. Nowotarscy górale bardzo chcieli się zrewanżować przed własną publicznością za przegraną w Sanoku (2-0). Sanoczanie jechali do „Podhala” po zwycięstwo. I to właśnie oni cieszyli się ze zwycięstwa, pokonując gospodarzy 5-3. Strzelając pięć bramek, uzyskali swój najlepszy wynik w ilości zdobytych bramek. Osiągnęli jeszcze coś więcej; z dwóch najbardziej „polskich” drużyn w THL okazali się najlepsi! I kilka indywidualnych ocen; Huhdanpaa i Szczechura zasłużyli na miano najlepszych strzelców, Szczerba, Dobosz i Florczak - najlepszych „asystentów”, natomiast Wielkiewicz zasłużył na tytuł największego awanturnika i boksera. W nagrodę powinien otrzymać dłuższy odpoczynek od hokeja.
reklama

 

PODHALE NOWY TARG – TEXOM STS SANOK 3-5 (0-0, 0-3, 3-2)

1-0 Lauri Huhdanpaa-Krzysztof Bukowski-Bartosz Florczak (22.54, 5/4)
2-0 Szymon Dobosz-Jonathan Karlsson (29.41)
3-0 Filip Sienkiewicz-Bartosz Florczak-Jakub Musioł (34.23)
4-0 Herman Bryzgałow-Konrad Filipek (44.08, 5/4)
4-1 Aleksander Szczechura-Tomasz Szczerba-Patryk Wajda (44.38)
4-2 Aleksander Szczechura-Tomasz Szczerba-Marcin Kolusz (50.56)
4-3 Bartłomiej Neupauer-Tomasz Szczerba-Alexander Szczechura (58.23, 5/4)
5-3 Lauri Huhdanpaa-Szymon Dobosz (59.03, do pustej)

PODHALE: Bizub – Horzelski, Wajda; Szczerba, Kolusz, Szczechura – Tomasik, Mrugała; Wielkiewicz, Naupauer, Kamiński – Pangiełow-Jułdaszew, Michalski; Bryniarski, Malasiński, Jarczuk – Bury.

reklama

TEXOM STS: Salama – Biłas, Tamminen; Huhdanpaa, Bukowski – Karlsson, Florczak; Dobosz, Sienkiewicz, J. Musioł – Rocki, D. Musioł; Dulęba, Bryzgałow, Filipek – Niemczyk, Czopor; Ginda, Gurshman, Fus.

SĘDZIOWIE: Krzysztof Kozłowski-Patryk Noworyta oraz Maciej Waluszak-Kacper Król
KARY: 39-39 minut (w tym 27 min. dla Gurshmana i 29 min. dla Wielkiewicza)
STRZAŁY: 18-36. WIDZÓW: 565

Początek meczu to spora nerwowość, zwłaszcza w szeregach gości. Już w 54 sek. na ławkę kar odesłany został Czopor (za zahaczanie) i gospodarze natychmiast zaatakowali. Najpierw Naupauer trafił w słupek, a po chwili krążek po uderzeniu Kolusza barkiem zdołał wybić poza bramkę Salama. Pierwszy strzał na bramkę Bizuba oddał dopiero w 5 min. Karlsson, lecz uderzył tuż nad poprzeczką. W rewanżu krążek po uderzeniu Tomasika odbił do boku Salama. W 9 min. krótki pojedynek na pięści stoczyli Mrugała z Filipkiem, za co obydwaj solidarnie otrzymali po dwie minuty kary.

W 10.04 min. za przeszkadzanie ukarany został Tamminen i gospodarze przejęli panowanie nad krążkiem. Często gościli w tercji obronnej sanoczan, próbując otworzyć wynik. Niebezpiecznie strzelali na bramkę Salamy: Neupauer (12 min.), Jarczyk (14), Szczerba (15, 17), Kamiński (18) i Kolusz (20). Najbliżsi strzelenia bramki byli: Kamiński i Szczerba, lecz Salama bronił wybornie. Z ataków gości na wyróżnienie zasługuje jedynie strzał Huhdanpy w 17 min, po którym krążek poszybował tuż nad poprzeczką.

reklama

Tercja zakończona bezbramkowym remisem, przy czym zdecydowanie bliżsi objęcia prowadzenia byli nowotarżanie. Goście zastosowali taktykę wyraźnie defensywną, próbując wybijać rywala z uderzenia i nie dopuszczać do groźnych sytuacji bramkowych. Czyste konto gości to jednak w największej mierze zasługa świetnie broniącego Salamy.

Teraz albo nigdy!

Od początku II tercji śmielej do przodu ruszyli goście. Już w 21 min. w sytuacji bramkowej znalazł się Czopor, ale zdołał tylko obić parkany Bizuba. Minutę później zakotłowało się pod bramką górali. W pewnym momencie bramkarz Podhala wepchnięty został do bramki, pod nim leżał gdzieś krążek, a widząc, że pachnie to niedobrze, jeden z nowotarżan naruszył bramkę. Sędziowie długo analizowali to na video, ostatecznie jednak gola nie uznali. A ponieważ ciśnienia nie wytrzymał Wielkiewicz, wszczynając bójkę z Bryzgałowem, obydwaj dla ostudzenia temperamentów odesłani zostali na ławkę kar. Pierwszy w wymiarze 4 minut, drugi 2. I to się zemściło na gospodarzach. W 22.54 min. z pola bulikowego przepięknie uderzył Huhdanpaa i krążek idealnie trafił w róg bramki Bizuba.

W 23.33 min, za spowodowanie upadku Dobosza, w boksie kar wylądował Jarczyk. Przycisnęli goście. W pewnym momencie krążek zatańczył w bramce Podhala, zatrzymując się tuż przed linią, jednak nie zdążył dostawić kija Bukowski. W 27 min. za spowodowanie upadku przeciwnika ukarany został Filipek, na szczęście nie zostało to okupione wyrównaniem. W 30 min. goście rozegrali jedną z ładniejszych akcji tego spotkania. Karlsson bardzo przytomnie przejął krążek w okolicach niebieskiej linii gospodarzy, podjechał z nim kilka metrów, po czym idealnie nagrał do najeżdżającego na bramkę Podhala Dobosza.

Ten w rozpędzie uderzył z pierwszego krążka i Bizub nie zdążył nawet zareagować. Ataki gości były coraz groźniejsze. W 35 min. świetną indywidualną akcją popisał się Sienkiewicz. Ruszył z krążkiem od czerwonej linii, a zbliżając się do Bizuba huknął idealnie w górny róg, totalnie zaskakując bramkarza gospodarzy. Rozpęd sanoczan mógł powstrzymać w 35 min. Szczechura, który nie wykorzystał świetnego podania, jakie otrzymał od Szczerby. W ostatniej minucie, pojeździł z krążkiem po tercji obronnej Podhala Huhdanpaa, ale nie znajdując w tej akcji partnera, wyjechał zza bramki, sam decydując się na strzał. Tym razem krążek wylądował w parkanach Bizuba.

reklama

Po zachowawczej, defensywnej pierwszej tercji w wykonaniu sanoczan, raczej nikt nie spodziewał się, że w drugiej zechcą oni rozstrzygnąć o losach spotkania. Wynik 3-0 mówi w zasadzie wszystko, choć wcale nie wskazuje na to, że było łatwo. Szybkie akcje, ładne bramki, ale też znakomite obrony. To była tercja, która zatrzęsła Nowym Targiem.

Walczyć trzeba do końca

Kara Szczechury w 42.33 min. zachęciła sanoczan do ataku. Najpierw Huhdanpaa uderzył z pola bulikowego, zmuszając Bizuba do niełatwej interwencji, po chwili niemal z tego samego miejsca strzelił Filipek. Krążek z największym trudem zdołał odbić przed siebie bramkarz Podhala, ale czyhający na niego Bryzgałow w zasadzie dopełnił formalności. Czwarty gol jakby rozprężył przyjezdnych. Pół minuty później najlepszy góralski atak, z Szczechurą, Szczerbą i Koluszem, zakończył szybką akcję pierwszym celnym trafieniem dla Podhala. Gol mocno podbudował gospodarzy, którzy widać uznali, że jeszcze nie wszystko stracone.

W 46 min. „setki” nie wykorzystał Wielkiewicz, po nim strzelali na sanocką bramkę: Neupauer i Kolusz. W 50.56 min. nowotarżanie przeprowadzili świetną akcję zespołową, kończąc ją drugą bramką Szczechury, z podania Szczerby. To był zdecydowanie najlepszy atakujący duet tego meczu. Od tego momentu na lodzie zrobiło się bardzo gorąco. Zwłaszcza od momentu, gdy w 57.44 min. na ławkę kar powędrował Bukowski.

reklama

Na 2.16 min. przed końcem trener Batkiewicz wycofał bramkarza i gospodarze zaatakowali szóstką na czwórkę. W 58.23 min, a więc na 97 sekund przed końcową syreną, Neupauer szczęśliwie lokuje krążek przy krótkim słupku bramki Salamy i tym samym nowotarżanie łapią punkt kontaktowy. Sanoczanie bronią się dzielnie. W pewnym momencie Dobosz przerywa im jedną z akcji, podaje krążek do boku, gdzie przy bandzie na swojej linii niebieskiej dostrzegł Huhdanpę. Ten atakowany przez jednego z rywali kładzie się na lodzie, ale leżąc uderza kijem w krążek, który zmierza do pustej bramki, osiągając cel. Jest 5-3! Jest zwycięstwo. Jakże wymarzone!

Nie mogą się pogodzić z tym gospodarze. Przy bandzie Gurshmana atakuje pięściami Wielkiewicz. Trwa ostra walka. Już po opanowaniu go przez sędziów, nowotarżanin jeszcze raz dojeżdża do swego rywala, zadając mu kilka ciosów. Obydwaj zostają odesłani do szatni. Ale to się nie liczy! Liczy się zwycięstwo!

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo