Sanocka Amatorska Liga Bilardu podsumowała 15 kolejkę [ZDJĘCIA]

Poniedziałek, 9 maja

Grający pod dużą presją Wojtek Stawarczyk niezbyt dobrze wszedł w mecz, co na tablicy wyników skutkowało wynikiem 3-0 dla Marcina. Ambitna i skuteczna gra Wojtka pozwoliła dojść przeciwnika na remis 4-4. I gdy wydawało się, że mecz dopiero się zaczyna, Marcin zdobył  frejma w nieprawdopodobnych okolicznościach, co jednemu zawodnikowi dało wiatr w żagle, a drugiemu podcięło skrzydła. Ostatecznie Marcin Dzik wygrywa spotkanie 7-4.

Kolejny mecz i jeszcze większe emocje. Utrzymujący się w wybornej formie Grzegorz Jarocki ani myślał oddawać punkty  rywalowi, natomiast Marcin ani przez chwile nie zwątpił w możliwość wygrania tego meczu. Minimalnie lepsza gra Grzegorza dała mu prowadzenie 5-3, niestety od tego momentu końcówki  frejmów w wykonaniu Mabela były wprost zabójcze, a skuteczność 100%. Co pozwoliło na wygranie czterech partii  z rzędu i całego meczu 5-7.

Zwycięska passa lidera rozgrywek Marcina Lubienieckiego dobiegła końca. Brutalnie przerwał ją Zbyszek Gilarski, który znów imponował spokojem  oraz wysoką skutecznością na wbiciu.

Wynik 7-4 dla Zbyszka Gilarskiego wskazuje, że forma zawodników rośnie przed decydującą fazą rozgrywek.

W zaległym meczu Kuba Biłas pokonał Pawła Martowicza 7-4.

Wyniki:

Marcin Dzik – Wojtek Stawarczyk  7-4  ( fotorelacja )

Grzegorz Jarocki – Marcin Piotrowski  5-7

Marcin Lubieniecki – Zbyszek Gilarski  4-7

Kuba Biłas – Paweł Martowicz  7-4

Wtorek, 10 maja

Swoje mecze zgodnie wygrywali zawodnicy zainteresowani walką o play-off.

Grzegorz Rozel pokonał Michała Floriana 7-1, identycznym rezultatem zakończył się kolejny mecz pomiędzy Kubą Biłasem a Mateuszem Szymańskim.

Nieco więcej emocji było w spotkaniu Janusza Wojnarowskiego z Łukaszem Szmydem. Należy jednak zaznaczyć, że pełną kontrolę nad meczem miał Janusz, który wygrywa 7-4.

Wyniki:

Grzegorz Rozel  - Michał Florian  7-1  ( fotorelacja )

Janusz Wojnarowski – Łukasz Szmyd  7-4

Kuba Biłas – Mateusz Szymański  7-1

Środa, 11 maja

A w niej zryw grupy pościgowej po niespodziewanej wpadce lidera. Mowa tu o Tomaszu Skórze oraz Krzysztofie Kadubcu.

Pierwszy z nich podejmował Zbyszka Resia, a mecz, mimo że wyglądał na wyrównany był w pełni pod kontrolą Erniego, co ostatecznie przełożyło się na wygraną 7-4.

Tyle serca nie miał obrońca tytułu, popularny Kadet rozbił w pył Pawła Martowicza 7-0.

Na koniec spotkanie z dolnych rejonów tabeli za 6 punktów. Beniamin Wilk nie wykorzystał szansy na doskoczenie w tabeli do rywala. Paweł Kocan zasłużenie wygrywa 7-4.

Wyniki:

Tomasz Skóra – Zbyszek Reś 7-4

Krzysztof Kadubiec – Paweł Martowicz 7-0

Paweł Kocan – Beniamin Wilk 7-4