reklama
reklama

Rusza hokejowa karuzela

Opublikowano:
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport 10 września (piątek) startuje Polska Liga Hokejowa w sezonie 2021/2022. Wśród 9 zespołów (w porównaniu z ub. sezonem nie ma Stoczniowca Gdańsk) jest drużyna CIARKO STS SANOK. Podopieczni trenera Marka Ziętary zainaugurują rozgrywki na własnym lodowisku. W piątek ich przeciwnikiem będzie drużyna GKS TYCHY, natomiast w niedzielę sanoczanie podejmować będą GKS KATOWICE.
reklama

Według opinii szkoleniowców i działaczy, drużyna CIARKO STS jest dobrze przygotowana do sezonu. Szybciej niż w ubiegłym sezonie udało się skompletować pełny jej skład, w którym drużyna mogła rozegrać siedem zaplanowanych meczów kontrolnych. Przemeblowując skład zespołu, zdecydowano się utrzymać kierunek fiński. W miejsce Sihvonena, Elo i Viikili, pojawili się dwaj obrońcy: Julius Marva i Sami Jekunen oraz czterej napastnicy: Aleksi Hamalainen, Sami Tamminen, Timo Hiltunen i Toni Henttonen. Fińską grupę uzupełnia Eemeli Piippo, który występował już w barwach Ciarko STS w ubiegłym sezonie. Z zawodników zagranicznych nowym nabytkiem jest słowacki obrońca Branislav Pavuk, zaś z krajowych - napastnik Krystian Mocarski, wcześniej grający w Stoczniowcu.

Hitem transferowym ostatniego tygodnia okazał się powrót w rodzinne strony Radosława Sawickiego, jednego z najskuteczniejszych strzelców PLH ostatniego sezonu (2 m. ex aequo z Christianem Mroczkowskim), dotychczasowego zawodnika JKH Jastrzębie, z którym zdobył potrójną koronę – Puchar Polski, Superpuchar i Mistrzostwo Polski. To była bardzo radosna wiadomość dla Sanockiej Republiki Hokejowej! Kończąc wątek składu drużyny, nie sposób nie wspomnieć, iż bramki STS strzec będzie w dalszym ciągu Patrik Spesny, mocny punkt sanockiej drużyny. Nie mogę też pominąć, że trenerem sanockiej drużyny będzie Marek Ziętara!

- Zdecydowaliśmy się utrzymać kierunek fiński, gdyż hokeiści z Finlandii najlepiej pasują do taktyki, jaką preferuje trener Marek Ziętara. Poza tym mamy z Finami naprawdę dobre doświadczenia z ubiegłego sezonu. Wzmocnienie było nam potrzebne, aby podnosić poziom drużyny, aby nasza młodzież miała od kogo się uczyć dobrego hokeja – mówi Michał Radwański, prezes klubu. 

Skoro mowa o transferach, trzeba też popatrzeć co robią w tym temacie inne kluby. A te bardzo mocno się zbroją, angażując do swych zespołów wielu zagranicznych zawodników z naprawdę dobrymi papierami na grę. Działają przy tym na wielu kierunkach. Pojawią się w nich m. in. Kanadyjczycy, Szwedzi, Rosjanie, Finowie, Czesi, którzy niewątpliwie będą mieli duży wpływ na poziom swoich nowych drużyn. 

Kończąc ten wątek, należy docenić zaangażowanie i aktywność władz klubowych w kierunku zapewnienia odpowiedniego budżetu, umożliwiającego zbudowanie drużyny na określonym poziomie, a także dobrą wolę sponsorów, aby ten cel udało się osiągnąć. Słowa uznania dla sponsora tytularnego – firmy CIARKO, za siłę wsparcia i stałość w uczuciach oraz dla dynamicznie rosnącej liczby sponsorów, którzy postanowili wspierać sanocki hokej. Ciesząc się z dobrej gry naszej drużyny, nie możemy o nich zapomnieć. 

Na starcie nowego sezonu zadajemy sobie pytanie: jaki on będzie? Jak my wypadniemy w tej rywalizacji? Pytani o to działacze różnych klubów i trenerzy oraz dziennikarze sportowi, wypowiadają się dość zgodnie: to będzie trudny sezon, poziom rozgrywek wyższy, a liga bardzo wyrównana. Nikt nie ma odwagi wskazać zdecydowanego faworyta do zdobycia mistrzostwa kraju, dość powiedzieć, że wskazują oni aż czterech przyszłych mistrzów. W gronie tym widzą: JKH Jastrzębie, GKS Tychy, Unię Oświęcim i GKS Katowice.

Apetytów do włączenia do walki o to trofeum nie ukrywają też: Energa Toruń, Cracovia i Podhale Nowy Targ. Równocześnie wskazują też na to, że groźnymi zespołami, które mogą im w tym bardzo przeszkadzać, będą: Zagłębie Sosnowiec i … Ciarko STS Sanok. Prognozy te opierają na wynikach meczów kontrolnych, które rzeczywiście miały prawo zaskakiwać. GKS Tychy przegrywa z GKS-em Katowice, GKS Katowice przegrywa z Zagłębiem, JKH przegrywa z Tychami, Energa Toruń pokonuje GKS Katowice, a CIARKO STS wygrywa z Cracovią i Podhalem. Wszyscy zadają sobie pytanie: - czy tak też będzie się działo w meczach o ligowe punkty? Co ciekawe, odpowiedzi na ogół są twierdzące!

Na co mogą liczyć kibice CIARKO STS? To też jest duża zagadka. Przed rokiem sanoczanie pokazali, że potrafią walczyć i odbierać punkty faworytom. Doświadczyli tego m. in. GKS Tychy, Cracovia czy Podhale. W minionym sezonie sanoczanie zajęli 8 miejsce w tabeli, co dało im awans do grona drużyn walczących w fazie play-off. W pokonanym polu pozostawili: Zagłębie Sosnowiec oraz Stoczniowiec. W tym sezonie nie ma już Stoczniowca, a Zagłębie przystępuje do rozgrywek wzmocnione, z aspiracjami do zajęcia jednego z czołowych miejsc na mecie rozgrywek. Wyprzedzić w tabeli kogokolwiek będzie więc bardzo trudnym zadaniem. A mimo to, w klubie mówi się otwarcie, że apetyty STS sięgają miejsca wyższego niż ósme. – „Chcielibyśmy być bardzo niewygodnym przeciwnikiem dla każdego, a o punkty będziemy walczyć z każdym z nich, zwłaszcza grając przed własną publicznością” – słyszę zapewnienia. 

O tym, że ich pupile będą najbardziej walecznym zespołem w lidze, przekonani są członkowie Klubu Kibica. – „Mamy z drużyną taką niepisaną umowę: ona będzie walczyć, dając z siebie wszystko, a my będziemy ją dopingować najgłośniej w Polsce! Żeby nam tylko jakieś covidowe restrykcje nie chciały nam w tym przeszkodzić!” – mówią. 

I to jest piękne! Kibice dają swoje serca i głosy, zawodnicy odwzajemniają się im ambicją i walecznością. Bo taka od lat jest Sanocka Republika Hokejowa! Do boju, do boju, do boju, STS!”

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama