reklama
reklama

Dwóch braci bliźniaków z Sanoka potrzebuje naszego wsparcia w drodze do sprawności

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: nadesłane

Dwóch braci bliźniaków z Sanoka potrzebuje naszego wsparcia w drodze do sprawności - Zdjęcie główne

foto nadesłane

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Pomagamy Sanoczanie już nie raz pokazali niezwykłą moc jednoczenia się w trudnych sytuacjach. Obojętnie o jaką formę pomocy chodzi i kogo ten szlachetny gest dotyczy. Nie ważne czy to były zbiórki rzeczowe czy pieniężne, razem przenosiliśmy góry. Teraz nadszedł właśnie taki moment. Naszego wsparcia potrzebują Mateusz i Łukasz z Sanoka.
reklama

Mateusz i Łukasz urodzili się zdecydowanie za wcześnie, bo w 23. tygodniu ciąży. Okazało się, że szew na szyjce macicy, który miał pomóc, nagle zaczął puszczać… W końcu doszło do zakażenia wewnątrzmacicznego. Zagrożone były 3 życia – bliźniaków oraz ich matki. 

Wydarzyła się historia jak z najgorszego koszmaru. W drugiej dobie życia naszych dwóch synów miało wylew krwi do mózgu. Od porodu przebywali w szpitalu przez pół roku! Wtedy też zdiagnozowano te wszystkie choroby: mózgowe porażenie dziecięce, niedowład spastyczny, padaczkę. To było okropne. Nie mogliśmy zabrać naszych maleńkich dzieci do ich własnego domu! To był okres epidemii COVID-19. Panowały surowe restrykcje. Wizyty w szpitalu mogły trwać maksymalnie godzinę! Przez 6 miesięcy widzieliśmy nasze nowo narodzone dzieci raz dziennie, tylko przez 60 minut! Dla rodziców to straszne przeżycie.

- wspomina mama chłopców, Katarzyna Szmyd.

Chłopcy zostali wypisani, dopiero gdy mogli samodzielnie oddychać oraz poprawiła się praca serca i płuc, które po porodzie nie były w pełni rozwinięte. Nadal jednak nie potrafili samodzielnie jeść, więc karmieni byli przez sondę. Nigdy wcześniej rodzice nie mieli z nią do czynienia. Nie wiedzieli, jak nakarmić własne dzieci. Stanęli jednak na głowie, zapisali się na specjalistyczne szkolenie i opanowali tę medyczną wiedzę. 

Bliźniaki były karmione sondą przez rok. Mateusz wcześniej mógł zostać od niej odłączony. Łukasz natomiast dopiero 2 miesiące temu…

Stan zdrowia Łukaszka jest dużo gorszy. Syn ma czterokończynowe porażenie. Nie siedzi, nie wiadomo czy kiedykolwiek będzie chodził. Przeszedł zdecydowanie więcej wylewów, które odcisnęły na nim duże piętno. Doszło m.in. do uszkodzenia nerwu wzrokowego. 

Jesteśmy pod stałą kontrolą okulistyczną. Niezbędna jest też terapia wzroku. Proces diagnostyczny cały czas jednak jest w toku, więc nie wiadomo jak to się skończy. Istnieje ryzyko, że konieczna będzie operacja.

- kontynuuje mama bliźniaków.

Zarówno Łukasz, jak i Mateusz mieli zdiagnozowaną retinopatię. Zastosowano względem nich terapię laserem, a także wykonano zastrzyki prosto do oka. Wzrok Mateusza poprawił się, jednak nie pomogło to Łukaszowi. Mateusz ma troszeczkę mniej problemów, ale i one są poważne. Wylew uszkodził jego lewą półkulę mózgu, wobec czego doszło do prawostronnego niedowładu. Potrafi jednak utrzymać równowagę przy siedzeniu i to daje nadzieję. 

Rodzina jest pod stałą kontrolą wielu lekarzy, zwłaszcza neurologopedy. Bliźniaki potrzebują specjalistycznej pomocy (rehabilitacji, terapii SI, terapii wzroku), a także sprzętu – pionizatora i ortezy. 

Potrzeb jest dużo, niestety okazuje się, że nasz budżet domowy nie daje rady pokryć wszystkich kosztów. Oprócz bliźniaków jesteśmy także rodzicami trzech synów, którzy mają 8, 14 i 17 lat. To trudne dla nas wszystkich. Robimy naprawdę dużo dla naszych dzieci. Szukamy pomocy tam, gdzie się da. Konsultujemy się z wieloma specjalistami, aby dostosować jak najlepsze formy leczenia. Na przeszkodzie stoją nam tylko pieniądze… Będziemy wdzięczni, jeżeli pomożecie nam w tej ciężkiej walce o zdrowie bliźniaków! 

- mówią rodzice Mateuszka i Łukaszka.

Wspieramy ich apel i prosimy o pomoc dla chłopców. Każda wpłata jest na wagę złota. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama